Teresa i Andrzej Starmachowie przekazali dar wart 50 mln złotych: "Prezent dosyć złośliwy"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Niezwykła darowizna dzieł sztuki
Niezwykła darowizna dzieł sztuki
Sztuka polskiego plakatu
Sztuka polskiego plakatu
Rzeźbami z marmuru zachwyca się świat
Rzeźbami z marmuru zachwyca się świat
Przez sztukę do serca
Przez sztukę do serca
Sztuka na talerzu
Sztuka na talerzu
Jego sztuka łączy
Jego sztuka łączy
Jak zrobić piękny kalendarz adwentowy?
Jak zrobić piękny kalendarz adwentowy?
Gdy sztuka spotyka się z polityką
Gdy sztuka spotyka się z polityką
ARS LATRANS
ARS LATRANS
Ze sztuką na „ty”
Ze sztuką na „ty”
Matka Boska Wyspiańskiego, czy nie?
Matka Boska Wyspiańskiego, czy nie?
Grudniowa aukcja dzieł sztuki
Grudniowa aukcja dzieł sztuki
"Daj mi wszystko" to pierwsza ekspozycja w wyremontowanych wnętrzach Bunkra Sztuki. Składają się na nią dzieła, które ofiarowali Teresa i Andrzej Starmachowie. - Bardzo się cieszę, że mam tak wspaniałych rodziców - podkreśliła ich córka Anna Starmach w rozmowie z Ewą Drzyzgą.

Kraków. Bunkier Sztuki otwarty po remoncie

Abakanowicz, Hasior, Nowosielski czy Kantor - to tylko niektórzy artyści z kolekcji gromadzonej przez Teresę i Andrzeja Starmachów. Wielcy krakowscy miłośnicy i znawcy sztuki przekazali zbiory wartości ok. 50 milionów złotych Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK i Muzeum Fotografii. Obecnie wypełniły one wnętrza wyremontowanego Bunkra Sztuki.

- Przechodzicie do historii. 100 lat temu zrobił to Feliks "Manggha" Jasieński. Oddaliście dzieło życia. Bardzo wam dziękuję. Długo się nosiliście z tą myślą? - zwróciła się Ewa Drzyzga do kolekcjonerów.

- To była trudna decyzja i powiedziałabym, że to trwało lata. Widzieliśmy wiele wspaniałych kolekcji w światowych muzeach. Część tych zbiorów to są donacje wielkich kolekcjonerów. Pomyśleliśmy sobie wtedy: "U nas tego nie ma" - odpowiedziała Teresa Starmach.

- Jesteśmy bardzo dumni z tego, że to mieliśmy i bardzo dumni z tego, że to będzie w krakowskim muzeum. Prezent taki dosyć złośliwy, bo nie trafi nigdy do magazynu. Będzie musiał być w ekspozycji, bo się nigdzie nie zmieści - mówił z uśmiechem o rzeźbie Abakanowicz Andrzej Starmach.

Niezwykła darowizna Teresy i Andrzeja Starmachów

Teresa i Andrzej Starmachowie na co dzień żyją z kupowania i sprzedawania sztuki.

- To, co przekazaliśmy do muzeów, w zasadzie od samego początku nabycia było wiadome, że to się kiedyś, gdzieś, w jakiś sposób ma znaleźć w kolekcjach publicznych - przyznał Andrzej Starmach.

- Sztuką trzeba się dzielić. Prawdziwy kolekcjoner nie zbiera dla zysku, żeby dekorować mieszkanie, tylko tworzy kolekcję, która później gdzieś musi zaistnieć. W momencie, kiedy jest w magazynach, to sztuka nie żyje, a sztuka musi żyć i oddychać - tłumaczyła Teresa Starmach.

- Bardzo się cieszę, że mam tak wspaniałych rodziców, którzy mają wartości niepopularne i zamiast mieć, dają dalej - podkreśliła Anna Starmach, córka kolekcjonerów.

Więcej na temat wystawy i eksponatów w materiale wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Dominika Czerniszewska

Reporter: Izabela Kaczyńska

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:
Prowadzący:

Pozostałe wiadomości