- Codzienność w środku wojny - Autor przedstawia losy 11 osób z różnych krajów ogarniętych wojną. Choć dzieli ich kultura i geografia, łączy brutalna rzeczywistość konfliktu. Ludzie, by przetrwać, chwytają się rutyny – prostych czynności, które dają namiastkę normalności i nadziei.
- Trauma i psychiczne konsekwencje - Wojna pozostawia głębokie ślady w psychice – nawet po zakończeniu walk trauma nie znika. Ludzie przyzwyczajają się do śmierci i zniszczenia, ale wewnętrznie noszą ból, który często powraca w koszmarach i wspomnieniach.
- Uchodźcy i potrzeba zrozumienia. Los uchodźców to ciągła tułaczka i brak poczucia przynależności. Pieniążek podkreśla, że wojna zmusza ludzi do ekstremalnych decyzji, których nie da się zrozumieć z bezpiecznej perspektywy. Kluczem jest empatia i gotowość do rozmowy.
Jak ludzie funkcjonują na wojnie?
Gdy wojna raz się zacznie, trwa bardzo długo, przede wszystkim w głowach tych, którzy jej doświadczają. Raz rozpoczęty konflikt nie jest do wymazania z pamięci. Obrazy ofiar, strach, lęk, to trauma, która zakorzenia się głęboko w psychice ludzkiej. Jak więc wygląda codzienność uchodźców oraz ludzi walczących na froncie? Swoimi obserwacjami podzielił się Paweł Pieniążek. Jak podkreślił, ludzie podczas wojny starają się kurczowo trzymać nawet najdrobniejszych, powtarzalnych rzeczy czy czynności z dnia codziennego, które pozwalają im zachować namiastkę normalności.
- To, co jednego dnia nam się wydaje straszne, jesteśmy gotowi się schować, po kilku dniach wydaje się czymś codziennym. Przestajemy zwracać na to uwagę i staramy się funkcjonować. Wojna brutalnie narzuca porządek, ma swoje grafiki – powiedział dziennikarz. Wśród jego bohaterów były osoby, które podczas wojny np. pielęgnowały swój ogródek. Był to symboliczny znak wiary w przyszłość, w lepsze jutro. Jednakże historie, których doświadczają ludzie na wojnie, odkładają się w nich przez całe życie. Mimo emocjonalnego odcięcia, które pozwala przetrwać trudny czas.
- Śmierć zawsze jest wstrząsająca. Przyzwyczajasz się tylko do tego, że dużo częściej słyszysz o śmierci. Ona staje się codziennością. Wybuchy, ruiny nie robią już z pozoru wrażenia. Jest to próba ochronienia siebie. Traumy nie da się wymazać. Mój bohater bardzo długo zmagał się z koszmarami. Przypominało mu się, co przeżył – opowiadał gość Dzień Dobry TVN.
Uchodźcy i ich codzienność
Codzienność uchodźców wojennych to wieczna tułaczka. Osoby te nie przynależą do żadnego miejsca, nigdy do końca nie są u siebie. Jak przyznał autor książki, większość ludzi, którzy decydują się na opuszczenie swojego domu, zdaje sobie sprawę, że już nigdy go nie zobaczą. Nie zawsze jednak jest tak, że walczy każdy. Nawet w tak trudnej sytuacji, jaką jest wojna, mieszkańcy próbują znaleźć czas na oddech, normalność. Próbują żyć jak dawniej.
- Dużo piszę o rutynie, o tym, że musimy wstać, iść do pracy, szkoły. Staram się pokazywać, że ławo oceniać ludzi z daleka, ale gdy zaczynasz konfrontować się z wyborami, przed którymi stanęli ci ludzie, z perspektywy życia w pokoju, wydają się nielogiczne. Wojna jest tak ekstremalnym wydarzeniem, powoduje, że dokonujemy rzeczy, których byśmy się po sobie nie spodziewali. To mogą być rzeczy pozytywne, ale i negatywne, takie, których będziemy się wstydzić do końca życia – wyjaśnił autor książki "Wojna w moim domu. Kiedy konflikt staje się codziennością".
Jego zdaniem mimo różnych sytuacji warto zawsze próbować zrozumieć innych ludzi, rozmawiać z nimi, nawiązać kontakt czy postawić się w ich sytuacji.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Atak na Izrael oczami mieszkających tam Polek. "Zobaczyłam przerażenie w jego oczach"
- Nie żyje dziennikarka Al-Dżaziry. Szirin Abu Akleh zginęła od postrzału w głowę
- Szczepan Twardoch w Donbasie. "Takiej wojny jeszcze nie było w historii"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: East News/Paweł Wodzyński