Edward Szeliga pomaga więźniom stanąć na nogi
Edward Szeliga jest byłym więźniem. Za kratkami spędził łącznie jedenaście lat. - To były handel narkotykami, włamania, pobicia, kradzieże - mówił w rozmowie z naszym reporterem pan Edward. Mężczyzna po zakończeniu odsiadki szybko się zorientował, że system resocjalizacyjny nie działa w Polsce najlepiej i rozpoczęcie nowego, uczciwego życia, po opuszczeniu więzienia jest niezwykle trudne. - Pomyślałem wtedy, że chciałbym to zmienić - dodał. Tak zrodził się pomysł stworzenia fundacji POMOST, która pomaga byłym więźniom stanąć na nogi.
Początkowo pan Edward jeździł po zakładach karnych i rozmawiał z osadzonymi. Pokazywał, że po wyjściu z więzienia można żyć normalnie. - Szybko się zorientowałem, że to jest za mało, że nie mamy dla nich żadnej propozycji już po opuszczeniu zakładu karnego - mówił.
Wtedy pan Edward - wspólnie z zespołem - opracował program readaptacyjny, który okazał się bardzo skuteczny. Dzięki niemu aż 80 proc. podopiecznych nie wraca do przestępstw.
- Edek daje nam opiekę, możliwości, wskazówki, a co z tym zrobimy, to już zależy od nas - mówił Paweł Zając, były więzień, podopieczny fundacji. - Moje życie dzięki programowi zmieniło się o 180 stopni. Spłaciłem długi, odbudowałem relacje. W wieku 33 lat pierwszy raz w życiu poszedłem do pracy - mówił w rozmowie z naszym reporterem Marcin Cybulski, podopieczny fundacji.
Edward Szeliga o planach na przyszłość
Mimo że ośrodek prowadzony przez pana Edwarda doskonale spełnia swoją funkcję i pomaga byłym więźniom rozpocząć nowe życie, to mężczyzna nie zamierza na tym poprzestać. - Moim marzeniem jest, aby takich ośrodków było więcej. Myślę, że w najbliższej przyszłości to będzie możliwe - mówił.
Warto dodać, że dzięki staraniom fundacji szkoleni będą kolejni specjaliści, którzy będą pomagać byłym więźniom. - Wystartowaliśmy z pierwszymi studiami podyplomowymi na kierunku specjalista readaptacji - dodał pan Edward.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.
Zobacz także:
- Polacy ruszyli na Wszystkich Świętych. Coraz większe korki na drogach i w okolicy cmentarzy
- Śmiertelnie ugodziła partnera nożem. "Powiedział, że nie lubi żeberek"
- 9-latek był systematycznie bity kablem. Zarzuty usłyszeli ojczym oraz matka chłopca
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Tomasz Brzoza
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN