Znany influencer zdobył Mount Everest i zebrał prawie 900 tys. zł na chore dzieci. Motywował go pewien rysunek

389A6852_Easy-Resize
Źródło: Dzień Dobry TVN
Tylko u nas! Patec po zdobyciu Everestu
Tylko u nas! Patec po zdobyciu Everestu
Turysto, tego nie rób w górach (napisy)
Turysto, tego nie rób w górach (napisy)
Rzuć wszystko i jedź w polskie góry
Rzuć wszystko i jedź w polskie góry
Wanda Rutkiewicz znowu patrzy na Himalaje
Wanda Rutkiewicz znowu patrzy na Himalaje
Tatrzańskie opowieści. Przejść wszystkie szlaki w Tatrach
Tatrzańskie opowieści. Przejść wszystkie szlaki w Tatrach
Dwie polskie himalaistki na szczycie K2
Dwie polskie himalaistki na szczycie K2
Kuba "Patec" Patecki 21 maja zdobył Mount Everest. Influencer wejście na najwyższy szczyt Ziemi połączył z akcją charytatywną i zebrał ponad 886 tys. zł. Nam opowiedział o tym, jak to jest stanąć na "dachu świata" i jak wygląda droga na szczyt.

Jakub Patecki - zdobycie Mount Everestu

Niespełna miesiąc temu Kuba Patecki zdobył Mount Everest. Jak przyznaje, pomysł wziął się znienacka. Wcześniej zrobił maraton Iron Mana i był w Himalajach na Ama Dablam. Wizja wejścia na kolejny szczyt wiązała się z wielkim wyzwaniem, ale i ogromną satysfakcją. Z zapałem rozpoczął więc przygotowania.

- Pewnego roku postanowiłem się wziąć za siebie, powiedziałem stop. Dokończę kilka spraw, które mam otwarte i jak coś robię, to będę się starał to realizować- powiedział.

Sama droga na szczyt była bardzo długa – trwała miesiąc i kilkanaście dni. I choć niektórzy śmiałkowie twierdzą, że wystarczy mieć pieniądze, a wejście na górę jest możliwe, w praktyce wygląda to zupełnie inaczej. W przypadku Mount Everestu liczy się odpowiednia wytrzymałość i przygotowanie. Kuba nie ukrywa, że kilka razy pojawiały się u niego moment zwątpienia i strach.

- Bardzo dużo osób, z którymi byłem na Evereście, to są zwykli ziomale, którzy zbierali sponsorów, żeby wejść na górę. Zbierali te środki, żeby spełnić swoje marzenie, ale ważne jest także przygotowanie. Żadnych gór nie można lekceważyć. Wszędzie mogą wydarzyć się wypadki ze względu na pogodę itd. Podszedłem do tego wyzwania na poważnie – powiedział Kuba.

Akcja charytatywna na rzecz chorych dzieci

Kuba wejście na szczyt postanowił połączyć z akcją charytatywną. Podejmując współpracę z Fundacją Cancer Fighters zbierał pieniądze na leczenie chorej Mai. Od dziewczynki tuż przed wyprawą dostał rysunek. Ten wielokrotnie dodał mu siły, gdy ciało i głowa przestawały współpracować.

- Mieliśmy zbiórkę. Początkowo chcieliśmy zebrać pół miliona, co jest sporą kwotą. Udało się zebrać prawie 900 tys., ten rysunek był ze mną na Evereście. Podczas wyprawy miałem już takie myśli, że chciałem rezygnować, ale ten rysunek mi pomagał. Myślałem o tym, że ktoś na mnie liczy – powiedział.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Nastazja Bloch

Źródło zdjęcia głównego: Ola Skowron/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości