Żałoba
Rose Girone nie żyje. Miała 113 lat
Rose Girone, która w styczniu świętowała 113. urodziny, odeszła w poniedziałek, 24 lutego w Nowym Jorku. Reha Bennicasa przekazała, że przyczyną śmierci był zaawansowany wiek.
Była silną, odporną kobietą, radziła sobie, jak mogła najlepiej, w okropnych okolicznościach. Była bardzo zrównoważona, bardzo zdroworozsądkowa, pomagała mi we wszystkim- powiedziała o zmarłej matce jej 86-letnia córka.
Rose Girone - najstarsza ocalała z Holokaustu
Rose Girone urodziła się w 1912 roku jako Rose Raubvogel w żydowskiej rodzinie w Janowie w Galicji (obecnie Iwano-Frankowsk w Ukrainie). Wraz z bliskimi wyjechała do Hamburga, a w 1938 roku wyszła za mąż i osiedliła się we Wrocławiu. Wkrótce jej ukochany został aresztowany i osadzony w obozie koncentracyjnym w Buchenwaldzie.
Dzięki zdobyciu chińskiej wizy Rose Girone udało się wraz z wyciągniętym z obozu mężem i nowo narodzoną córką uciec z Niemiec do Szanghaju. Po zajęciu miasta przez Japończyków rodzina została zmuszona do zamieszkania w getcie.
Jak wspominała później ocalała, jej bliskich i ją samą uratowała pasja do szydełkowania, która zapewniła im źródło utrzymania. Kobieta nauczyła się robić na drutach jako dziecko, a w szanghajskim getcie dziergała ubranka dla córki i z czasem zaczęła sprzedawać swoje produkty.
W 1947 roku Rose Girone wraz z rodziną wyjechała do USA, gdzie później się rozwiodła i ponownie wyszła za mąż. Przeprowadzała się kilka razy. Ostatecznie osiadła w Nowym Jorku. Prowadziła tam sklepy dziewiarskie i uczyła szydełkowania. W wieku 68 lat sprzedała swój biznes, ale nie przestała robić na drutach. Po śmierci męża mieszkała sama, a w wieku 103 lat przeprowadziła się do domu opieki w pobliżu miejsca zamieszkania córki i wnuczki.
Zobacz także:
- Marian Turski we wspomnieniach przyjaciół. "Mówił w imieniu tych, którym wojna i śmierć odebrała głos"
- Zmarła wykonawczyni hitu "Killing Me Softly". "Przełamała granice i rekordy"
- W domu dziecka zmarło dwumiesięczne niemowlę. "Według wstępnej oceny biegłego, doszło do tak zwanej śmierci łóżeczkowej"
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Diy13/Getty Images; Facebook.com