Primrose Denlop nie żyje. 70-letnia dziedziczka fortuny wartej 60 milionów dolarów była bohaterką jednego z najgłośniejszych australijskich skandali. - Przegrała walkę z chorobą, która złamała nasze serca - przekazała mediom jej matka - lady Primrose Potter.
Dalsza część artykułu dostępna jest pod materiałem wideo.
Primrose Denlop nie żyje
Primrose Denlop odeszła 5 lutego 2025 roku, jednak informacja o jej śmierci dopiero teraz została potwierdzona przez jej 93-letnią matkę. Kobieta od 2022 roku znajdowała się pod całodobową opieką ośrodka.
- Moja córka Primrose przegrała walkę z otępieniem czołowo-skroniowym - chorobą, która złamała nasze serca - oświadczyła nestorka rodu.
Primrose Denlop była dziedziczką imponującej fortuny szacowanej na 60 milionów dolarów. Majątek pochodził od jaj matki oraz jej drugiego męża sir Iana Pottera, który dorobił się pieniędzy jako makler giełdowy.
Primrose Denlop przeżyła ślubny skandal
Primrose Denlop przyszła na świat w Sidney. W jej życiu nie brakowało luksusów, a codzienność spędzała na działalności charytatywnej oraz spotkaniach towarzyskich. Choć mogłoby się wydawać, że wiedzie beztroski los, media zainteresowały się nią, gdy w 1990 roku doszło do ślubnego skandalu z jej udziałem.
Kobieta miała wyjść za Lorenzo Montesiniego podczas hucznej uroczystości zorganizowanej w Wenecji. Jak podało Dailymail.co.uk, mężczyzna podawał się za księcia Giustinianiegi, hrabiego Fanaar, a także rycerza Hagia Sofia i barona Alexandroffa, a małżeństwo z nim miało otworzyć Primrose drzwi do arystokratycznych rodów. Kobieta odcinała się od plotek na temat jego pochodzenia, jednak to nie zniechęcało mediów do rozpisywania się na temat szczegółów z ich życia.
Niestety do ceremonii nigdy nie doszło, bowiem Montesini uciekł ze swoim świadkiem - Robertem Straubem. Jak się później okazało, panowie, którzy poznali się podczas wojny w Wietnamie, od wielu lat ukrywali przed światem swoją wielką miłość, obawiając się skandalu i wykluczenia z elit.
Zobacz także:
- Zmarł Ireneusz Kowalewski. "Świat jazzu okulał"
- Podczas skoku nie otworzył się spadochron. Tragiczna śmierć 29-letniego Polaka
- Nie żyje pisarz Marcin Wicha. "Nie sposób w to uwierzyć"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: www.dailymail.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Fairfax Media Archives / Contributor/Getty Images