Poprosił policję o eskortę, bo 2-latka przestała oddychać. "Panowie, prowadźcie mnie do szpitala"

policja
Gorzów Wielkopolski. Policja eskortowała 2-latkę
Źródło: Patryk_Kosmider/Getty Images, Lubuska Policja
To była walka z czasem. Policja z Gorzowa Wielkopolskiego udostępniła nagranie, na którym widać, jak kierowca audi prosi o funkcjonariuszy o pomoc, bo dziecko ma problemy z oddychaniem. Wystarczyło kilka sekund, by służby ruszyły z eskortą. Co stało się z 2-latką?

Dalsza część artykułu dostępna jest pod materiałem wideo.

DD_20230909_Pierwsza_pomoc_REP
Jak poprawnie udzielić pierwszej pomocy?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Gorzów Wielkopolski. Policja eskortowała 2-latkę

Policjanci z lubuskiej drogówki w poniedziałek, 7 lipca 2025 roku, przed godziną 19 kontrolowali prędkość na ulicy Gorzowskiej w Kłodawie. Nagle pojechało do nich audi - za kierownicą siedział mężczyzna, w środku była także kobieta z dzieckiem na rękach. Roztrzęsieni przekazali, że 2-latka ma poważne problemy z oddychaniem. Służby opublikowały w sieci nagranie ujawniające przebieg zdarzenia.  - Panowie, prowadźcie mnie do szpitala z dzieckiem, nie oddycha chyba. Proszę was! - słyszymy głos kierowcy na filmiku.

Poprosił policję o eskortę, bo dziecko przestało oddychać

W takich sytuacjach o zdrowiu lub życiu decydują sekundy. Policjanci podjęli natychmiastową decyzję o eskorcie do pobliskiego szpitala przy ulicy Dekerta. Dziś już wiadomo, że dziewczynka znajduje się pod opieką lekarzy.

- Aspirant Marek Sembratowicz i młodszy aspirant Bartosz Kamola z wydziału ruchu drogowego gorzowskiej komendy miejskiej eskortowali auto. Rodzice wraz z dzieckiem bezpiecznie znaleźli się w szpitalu przy ulicy Dekerta. Tam dziecku wrócił oddech. 2-letnia dziewczynka została przekazana pod opiekę medyków - przekazał komisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości