Nowa definicja otyłości opracowana przed prof. Francesco Rubino z King’s College London i jego współpracowników ma pomóc pacjentom w otrzymaniu leczenia dostosowanego do ich problemów. Czym różni się od tej ustalonej przez WHO? Zmiany zostały już zatwierdzone przez 76 organizacji ochrony zdrowia na całym świecie.
Czym jest otyłość?
Definicja otyłości została ustalona przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Według niej jest to "nieprawidłowe lub nadmierne nagromadzenie tłuszczu wpływające niekorzystnie na stan zdrowia". Stan ten pojawia się, gdy spożywamy zbyt dużo kalorii i nie zużywamy ich poprzez aktywność fizyczną. W ten sposób tłuszcz gromadzi się w tkance tłuszczowej.
Zbyt wysoki poziom tłuszczu w organizmie może spowodować uszkodzenie narządów i upośledzenie ich funkcji. Tłuszcz zwiększa ryzyko nasilania stanów zapalnych i związanych z nimi poważnych schorzeń. Aktualnie otyłość ustala się na podstawie wskaźnika masy ciała.
Znając wzrost i aktualną masę osoby, należy podzielić wagę wyrażoną w kilogramach przez wzrost podniesiony do kwadratu, wyrażony w metrach, czyli w skrócie BMI = kg/m2. Wartości BMI pomiędzy 18,5 a 24,9 są uważane za zdrowe, natomiast BMI poniżej lub powyżej tego zakresu oznacza, że dana osoba ma niedowagę lub nadwagę. BMI powyżej 30 oznacza otyłość.
Otyłość - nowa definicja
BMI nie odzwierciedla jednak poziomu tłuszczu w organizmie danej osoby, a "nadmiarowa" waga może wynikać np. z masy mięśniowej czy kostnej. Pełnych informacji o zdrowiu nie dostarcza również pomiar obwodu talii czy skanowanie rentgenowskie, ponieważ każdy organizm - w zależności od pochodzenia, wieku czy cech genetycznych - może reagować inaczej.
Prof. Francesco Rubino z King’s College London i jego współpracownicy wzięli więc sobie za cel udoskonalenie definicji otyłości, rozdzielając przypadki na przedkliniczne oraz kliniczne. Forma kliniczna obejmowałaby objawy spowodowane nadmiarem tkanki tłuszczowej, np. trudności z oddychaniem, problemy z sercem lub trudności w wykonywaniu codziennych czynności. Natomiast otyłość przedkliniczna zwiększa ryzyko ostatecznego rozwoju tych związanych z otyłością objawów.
Według prof. Rubino otyłość przedkliniczna byłaby podobna do stanu przedcukrzycowego, gdzie poziom cukru we krwi jest wyższy niż zwykle, ale nie wiąże się z diagnozą pełnoobjawowej cukrzycy typu 2. Zmiany obejmowałyby także mierzenie tkanki tłuszczonej używając szerokości talii lub badań rentgenowskich. Personel medyczny przeprowadzałby również wywiad dotyczący objawów otyłości i wykonywałby badania krwi do oceny stanu zdrowia narządów, a w szczególności wątroby.
Takie rozwiązanie zdaniem Francesco Rubino powinno zapewnić pacjentom porady i leczenie dostosowane do problemów w ich organizmie. Osoby z otyłością przedkliniczną mogą potrzebować jedynie monitorowania zdrowia, wprowadzenia zmian w stylu życia, a osoby z postacią kliniczną częściej wymagają leczenia farmakologicznego lub chirurgicznego.
Zaktualizowane definicje, które zostały już zatwierdzone przez 76 organizacji ochrony zdrowia na całym świecie, mogą nawet pomóc zmniejszyć stygmatyzację otyłości.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Dieta a nadciśnienie. Co jeść, by nie skakało ponad miarę? "Są cudownym źródłem potasu"
- Jak i ile jeść, aby nie tyć? Odpowiedź znajdziesz w indeksie sytości
- Popularny błąd podczas picia porannej kawy. "Tak utrudniamy sobie wchłanianie żelaza"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: gettyimages/ Peter Dazeley