Nie żyje D'Angelo
14 października 2025 roku zmarł D'Angelo. Tę smutną informację potwierdziła rodzina artysty w oświadczeniu opublikowanym przez magazyn "Variety".
Jak podano, D'Angelo "odszedł dzisiaj z tego świata" po "długiej i odważnej walce z rakiem". Bliscy podkreślili, że są "wdzięczni za spuściznę w formie niezwykle poruszającej muzyki, którą po sobie pozostawił".
W tym samym oświadczeniu rodzina poprosiła o uszanowanie prywatności w tym trudnym czasie, jednocześnie zapraszając fanów do wspólnego uczczenia pamięci artysty poprzez jego twórczość.
Ikona neo-soulu – kim był D'Angelo?
Michael Eugene Archer, znany światu jako D'Angelo, urodził się w South Richmond w stanie Wirginia. Już jako trzylatek uczył się gry na pianinie, a pierwsze muzyczne doświadczenia zdobywał w kościele, gdzie grał u boku ojca – pastora zielonoświątkowego. W 1993 roku podpisał kontrakt z wytwórnią EMI i napisał utwór "U Will Know" dla zespołu Black Men United, co otworzyło mu drzwi do kariery.
Jego debiutancki album "Brown Sugar" ukazał się w 1995 roku i przez 65 tygodni utrzymywał się na liście Billboard 200. To właśnie ten krążek – z takimi utworami jak "Lady", "Cruisin’"czy tytułowy "Brown Sugar" – zapoczątkował nową erę w muzyce R&B, łącząc klasyczne brzmienia lat 60. i 70. z nowoczesnymi wpływami hip-hopu.
D'Angelo wydał w sumie trzy albumy studyjne, z których każdy miał ogromny wpływ na rozwój muzyki soul i R&B. Po "Brown Sugar" przyszedł czas na "Voodoo" (2000), który ugruntował jego pozycję jako artysty o wyjątkowej wrażliwości i głębi. Album ten przyniósł mu dwie nagrody Grammy i uznanie krytyków na całym świecie.
Na kolejny projekt fani musieli czekać aż 14 lat. W 2014 roku ukazał się "Black Messiah", nagrany z zespołem Vanguard. Płyta, pełna społecznych i politycznych odniesień, zdobyła kolejne dwie statuetki Grammy i została uznana za jedno z najważniejszych wydawnictw dekady.
Zobacz też:
- Małgorzata Ohme napisała wzruszający wiersz dla mamy. "Wśród nocnej ciszy we łzach tonę"
- Anegdoty z życia Władysława Bartoszewskiego. "Sam kontakt z nim po prostu człowieka uskrzydlał"
- Marek Jackowski we wspomnieniach dzieci. "Czekał na nas i zawsze za nami tęsknił''
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shahar Azran/Contributor/Getty Images