"Milionerzy" - jak grał Piotr Rutkowski?
Piotr Rutkowski to programista z Gdańska, który dzięki możliwości pracy zdalnej zasila szeregi zespołu jednej z australijskich firm. W rozmowie z Hubertem Urbańskim mieszkaniec Trójmiasta przyznał, że jest oddanym fanem programu "Milionerzy". Nie dziwi zatem fakt, że bez trudu udzielił odpowiedzi na trzy pierwsze pytania.
Kolejne pytania okazały się dla uczestnika nieco większym wyzwaniem. Piotr Rutkowski bez wahania skorzystał z dwóch kół ratunkowych. Pozwoliło mu to kontynuować grę i dojść do pytania za gwarantowaną sumę 40 tys. złotych.
Milionerzy
Zobacz wideo: Prezenterzy TVN-u wygrali w programie "Milionerzy" łącznie 80 tysięcy złotych
"Milionerzy" - Co poddawane jest tak zwanemu testowi łosia?
Pytanie za 40 tys. złotych z całą pewnością zaskoczyło Piotra Rutkowskiego. Po usłyszeniu słów Huberta Urbańskiego: "Co, zanim trafi do sprzedaży, poddawane jest tak zwanemu testowi łosia?" uczestnik otwarcie przyznał, że nie zna prawidłowej odpowiedzi. Do wyboru miał następujące opcje:
- A: samochody;
- B: telewizory;
- C: zamrażarki;
- D: sztucery.
Gracz zdecydował się wykorzystać ostatnie koło ratunkowe w postaci telefonu do przyjaciela. Kiedy okazało się, że jego ciocia nie zna odpowiedzi, zdał się na intuicję i postawił na samochody. Okazało się, że był to słuszny wybór. Zanim gra została przerwana, Piotr Rutkowski zdążył jeszcze poprawnie odpowiedzieć na pytanie za 75 tys. złotych.
Zobacz także:
- Dorota Gardias pokazała partnera na romantycznym zdjęciu. "Naszą pasją są wędrówki po górach i przytulanie"
- 56-letnia modelka Paulina Porizkova o naturalnym pięknie. "Mogłaby się odmłodzić, ale nie chce"
- Jak zmienił się styl gwiazd w czasie pandemii? "Moda jest ważnym elementem naszego życia"
Autor: Magdalena Brzezińska
Źródło zdjęcia głównego: TVN