12-latek wyskoczył z okna mieszkania, doznał urazu i oddalił się w nieznanym kierunku. Nieprzytomnego chłopca odnalazł czworonożny podopieczny policji. "Szybka reakcja i niezawodny psi nos Ramzesa zapobiegły tragedii" - podkreślił mł. asp. Maksymilian Jasiak.
Dalsza część tekstu pod wideo:
Łódź. Pies Ramzes znalazł nieprzytomnego 12-latka
Do zdarzenia doszło 11 kwietnia 2025 roku na osiedlu Stoki w Łodzi. Tamtejsze służby otrzymały zgłoszenie o 12-latku, który oddalił się z miejsca zamieszkania.
"Policjanci, którzy wcześniej przybyli na miejsce, ustalili, że chłopiec wyskoczył z okna mieszkania, doznał urazu i oddalił się w nieznanym kierunku. Do poszukiwań niezbędny okazał się pies służbowy" - przekazał mł. asp. Maksymilian Jasiak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Jak dodał, Ramzes szybko podjął trop i doprowadził mundurowych do pustostanu przy ulicy Taterniczej. "Stróże prawa zauważyli, że ktoś leży między drewnianymi szopami. Okazało się, że był to, nieprzytomny, poszukiwany przez nich małoletni" - poinformował funkcjonariusz.
Policyjny przewodnik z Ramzesem uratowali zaginionego 12-latka. Chłopiec trafił w ręce lekarzy
Policjanci udzielili poszkodowanemu 12-latkowi pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali na miejsce karetkę, która zabrała go do szpitala na dalszą diagnostykę.
"Szybka reakcja i niezawodny psi nos Ramzesa zapobiegły tragedii" - skwitował mł. asp. Maksymilian Jasiak.
Zobacz także:
- Psy do zadań specjalnych. "Nie każdy nadaje się do pracy w policji"
- Pies Ryszard do zadań specjalnych. "Jeśli ciało jest znalezione, ma mi dać znać szczekaniem"
- Policja wkroczyła do hodowli. Jeden pies nie żyje. "Utrzymywane były w skrajnie złych warunkach"
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło: lodz.policja.gov.pl
Źródło zdjęcia głównego: lodz.policja.gov.pl