Wariant delta w Polsce - jak będzie wyglądał powrót do szkoły?
Przemysław Czarnek został zapytany przez "DGP" o rozpoczęcie roku szkolnego we wrześniu w kontekście trwającej pandemii. - Scenariusze są takie, że jeśli pojawi się wirus delta – indyjski i będzie bardzo groźny, to będziemy proponować rozpoczęcie roku w trybie hybrydowym, aby całkowicie nie przechodzić do nauki stacjonarnej. Ale na razie takiego zagrożenia nie ma - powiedział minister.
Przyznał, że obecnie resort nie wie jeszcze, kto będzie decydował o hybrydowym nauczaniu: dyrektor szkoły czy minister. - Mam nadzieję, że zaszczepi się jak najwięcej dzieci i wirus nie będzie już taki groźny - stwierdził Czarnek.
Poinformował też, że on i jego żona są już zaszczepieni, jedno z jego dzieci również, a drugie czeka na szczepienie. Odniósł się przy okazji do tego, że wielu rodziców, np. państwo Elbanowscy, sceptycznie podchodzi do szczepień dzieci, bo wciąż nie ma zbyt wielu badań dotyczących wpływu preparatów na najmłodszych. - Rozumiem obawy rodziców i państwa Elbanowskich, dlatego szczepienia nie są obowiązkowe. Pamiętajmy jednak, że osoby zaszczepione nie umierają i nie przechodzą ciężko tej choroby. Dlatego apeluję: szczepmy się - podkreślił.
Wariant delta w Polsce - gdzie występuje?
Indyjski wariant koronawirusa nazywany przez badaczy delta został wykryty już w 75 krajach. Wśród nich jest także Polska. Mimo że liczba osób, które są zakażone tą odmianą jest wciąż niewielka, to naukowcy bardzo uważnie przyglądają się rozwojowi sytuacji.
Do tej pory w Polsce najwięcej przypadków zakażenia tym wariantem koronawirusa potwierdzono w województwach pomorskim, mazowieckim oraz śląskim.
Zobacz wideo: O co chodzi z odmianami koronawirusa?
Zobacz także:
Opalanie po szczepionce przeciwko COVID-19. Dermatolog: "Polecałbym unikanie słońca"
Lizbona otoczona kordonem sanitarnym. Wzrost zakażeń COVID-19 doprowadził do zamknięcia miasta
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Stone RF