Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
Czy edukacja zdrowotna będzie obowiązkowa?
Podczas konferencji prasowej Polskiego Stronnictwa Ludowego w Szczecinie jeden z dziennikarzy zapytał polityka o protesty dotyczące wprowadzenia do szkół nowego przedmiotu - edukacji zdrowotnej. Część rodziców obawia się "seksualizacji" dzieci, nie podoba im się również fakt, że stracą prawo do decydowaniu o tym, jak wychowują swoje pociechy.
- Uspokoję wszystkich, którzy protestowali - przedmiot będzie nieobowiązkowy, będzie to decyzja rodziców; myślę, że będzie pozbawiony jakiejkolwiek ideologii - prawicowej czy lewicowej - odpowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
Edukacja zdrowotna - jakie jest stanowisko rządu wobec nowego przedmiotu?
Kosiniak-Kamysz wyznał, że podejście polityków do nowego przedmiotu uległo zmianie. Minister dodał, że rozmawiał na temat edukacji zdrowotnej zarówno z ministrą edukacji Barbarą Nowacką, ministrem spraw wewnętrznych i administracji Tomaszem Siemoniakiem oraz z premierem Donaldem Tuskiem.
- Edukacja młodzieży na temat zdrowia jest potrzebna, ale nie może być podlana żadnym sosem ideologicznym. To ma być rzetelna wiedza, nie ideologia - ani prawicowa, ani lewicowa - podkreślił.
Lider PSL podkreślił, że dla niego i partii ważne było, aby to rodzice mogli zdecydować na jakie przedmioty chodzi ich dziecko. Przypomniał, że takie prawo daje im konstytucja.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Nowe przepisy weszły w życie. Uczniom zakazano używania telefonów komórkowych
- Jak nauczyć dzieci zarządzać czasem i korzystać z kalendarza? W dorosłym życiu na pewno im się to przyda
- Czy nastolatki chcą chodzić na religię? "Ludzie śpią na lekcjach"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Solskin/Getty Images