Wojna w Ukrainie. Dziecko przyszło na świat w schronie
Hanna Mykołajiwna Hopko, ukraińska dziennikarka, aktywistka społeczna i deputowana VIII kadencji, zamieściła w sieci zdjęcie i opisała wstrząsającą historię kobiety, która urodziła dziecko w podziemnym schronie, podczas bombardowania, w atmosferze strachu i przerażenia.
Wojna w Ukrainie
"Mia urodziła się tej nocy w schronie, w stresujących okolicznościach – podczas bombardowania Kijowa. Jej mama jest szczęśliwa po tym trudnym porodzie. Kiedy Putin zabija Ukraińców, wzywamy matki z Rosji i Białorusi do protestu przeciwko rosyjskiej wojnie na Ukrainie. Bronimy życia i ludzkości!"
Mieszkańcy szukają schronienia na stacjach metra
Informację o narodzinach potwierdza też portal informacyjny Nexta. Z informacji zamieszczonych na Twitterze portalu wynika, że dziecko przyszło na świat w piątek w kijowskim metrze wykorzystywanym jako schron.
Kijów znalazł się w piątek nad ranem pod ciężkim ostrzałem rakietowym Rosjan. Później władze ukraińskiej stolicy kilka razy ogłaszały alarm przeciwlotniczy i wezwały mieszkańców do udania się do najbliższych schronów. Mieszkańcy szukają schronienia m.in. na stacjach metra.
Zobacz także:
- Mamo, czym jest wojna, czyli rozmowy o Ukrainie. "Wiadomości o tak strasznych rzeczach zawsze dotrą do dzieci"
- Jak pomóc mieszkańcom Ukrainy? "Możesz ustawić sobie flagę na zdjęciu profilowym, ale mam dla Ciebie lepszy pomysł"
- "Wielotysięczny tłum czeka, dzieci płaczą". Rodziny z Ukrainy szukają w Polsce schronienia
Autor: Patrycja Sibilska
Źródło zdjęcia głównego: Tim Clayton - Corbis / Getty Images