Dziecko przyniosło do domu ludzką czaszkę
Policja otrzymała trzy zgłoszenia o szczątkach odkrytych przez dzieci w trakcie zabawy. Jak się okazało, maluchy bawiły się na działce, gdzie wywożono ziemię z cmentarza komunalnego. Ewa Sikora, rzeczniczka policji w Mikołowie na Śląsku przekazała, że jedno z nich przyniosło do domu ludzką czaszkę.
Pierwsze zawiadomienie wpłynęło 28 kwietnia, a w kolejnych dniach otrzymano je od rodziców innych dzieci, które także bawiły się w tym miejscu, czyli w Łaziskach Górnych w powiecie mikołowskim. Jak czytamy w TVN24, jest to teren gminy.
- Firma pogrzebowa wywoziła tam ziemię ze zlikwidowanych grobów. Znajdowano tam także pozostałości nagrobków - potwierdziła Ewa Sikora.
Śledczy badają sprawę
Sprawę skomentowała także Elżbieta Piecha, sekretarz urzędu gminy w Łaziskach Górnych.
- Mieliśmy z tą firmą umowę na prace usługowo-porządkowe na cmentarzu komunalnym. Miejsce, gdzie zgodnie z umową firma wywoziła ziemię, to podmokły teren, chcieliśmy go wyrównać, ale zaznaczam, że wyłącznie ziemią zwożoną z różnych rejonów gminy - przekazała.
Jak dodała, odkrycia doprowadziły do natychmiastowego zerwania umowy z firmą. Sprawą zajęła się już policja pod nadzorem prokuratury. Ruszyło postępowanie pod kątem zbezczeszczenia zwłok, zbierane są także dowody. Władze gminy czekają na koniec dochodzenia i decyzję, czy mogą pochować odkryte kości.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Dantejskie sceny w samolocie znanej linii lotniczej. Jedna osoba nie żyje, 23 są ranne
- Matka czwórki dzieci miała iść do więzienia. Czy prezydent ją ułaskawił?
- 6-latek wysiadł ze szkolnego busa i został potrącony na pasach. Chłopiec nie żyje
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/dies-irae