Braki na sklepowych półkach w Niemczech. Czego brakuje najbardziej?

Braki na sklepowych półkach w Niemczech
Braki na sklepowych półkach w Niemczech
Źródło: Alexander Hassenstein/Getty Images
Rosyjski atak na Ukrainę i wciąż trwająca wojna powoduje szereg różnych konsekwencji na świecie, zwłaszcza w Europie. Nie tylko Polacy się przestraszyli i tłumnie ruszyli po zapasy gotówki, paliwa i nowe paszporty. W Niemczech zaczyna brakować niektórych towarów w sklepach.

W Niemczech brakuje oleju

W coraz większej liczbie niemieckich sklepów brakuje oleju, zwłaszcza tych najpopularniejszych i uniwersalnych rodzajów - rzepakowego i słonecznikowego. Niektóre sieci handlowe zostały zmuszone wprowadzić limity, np. maksymalnie 2 butelki dla jednego gospodarstwa domowego. Okazuje się, że mieszańcy miejscowości położonych blisko granicy z Polską uzupełniają braki właśnie w polskich sklepach. Wcześniej jeździli głównie po nieco tańsze paliwo i papierosy.

Wojna w Ukrainie

Źródło: Dzień Dobry TVN
Ewakuacja dzieci z Charkowa
Ewakuacja dzieci z Charkowa
Z planu filmowego prosto na wojnę
Z planu filmowego prosto na wojnę
Uciekły przed wojną, wciąż walczą o życie
Uciekły przed wojną, wciąż walczą o życie
Ul. Wołoska 7 – miejsce wsparcia dla uchodźców z Ukrainy
Ul. Wołoska 7 – miejsce wsparcia dla uchodźców z Ukrainy
Mali wolontariusze dla Ukrainy
Mali wolontariusze dla Ukrainy
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Dziennikarze na froncie w Ukrainie
Bądź bezpieczna!
Bądź bezpieczna!
Wojna w Ukrainie
Wojna w Ukrainie
Jak pomagać uchodźcom z Ukrainy?
Jak pomagać uchodźcom z Ukrainy?
Razem z Ukrainą
Razem z Ukrainą
Wraca na Ukrainę, aby stanąć do walki
Wraca na Ukrainę, aby stanąć do walki
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Wojna rozdzieliła ich z bliskimi
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Ukraińska tożsamość a rosyjskie ambicje
Lady Pank dedykuje utwór Ukrainie
Lady Pank dedykuje utwór Ukrainie
Atak Rosji na Ukrainę
Atak Rosji na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę
Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę

Większość oleju produkowana jest w Ukrainie i Rosji

Niemieckie media porównują obecny problem z olejami do sytuacji z początku pandemii COVID-19 w 2020 r., gdy nagle zabrakło m.in. konserw czy papieru toaletowego. Obecne braki towaru również związane są w dużej mierze z paniką, ale nie tylko. Trwająca na terenie Ukrainy wojna ma wpływ również na produkcję wielu towarów i stany magazynowe. Blisko trzy czwarte całego światowego eksportu oleju słonecznikowego pochodzi właśnie z Ukrainy i Rosji.

Na terenie Ukrainy toczy się wojna i cała produkcja, w tym rolnictwo, zeszły na dalszy plan. Z kolei Rosja, jako agresor, objęta została szeregiem sankcji i handel z tym krajem jest stopniowo ograniczany na kolejne produkty, w tym rosyjski olej. Niemcy z kolei są bardzo zależne od eksportu oleju, ponieważ sami produkują tylko 6 proc. swojego zapotrzebowania. Oznacza to, że problem powstałby nawet bez paniki ludzi, którzy zaczęli robić spore zapasy. Niemieccy specjaliści w tej branży ostrzegają, że "olejowy kryzys" może dopiero się zacząć.

Słoneczniki wysiewane są w kwietniu, a nic nie wskazuje na to, by wojna już miała się zakończyć, a ukraińscy rolnicy spokojnie powrócić na pola i zająć się uprawą. Z kolei niemieckie media zaczynają podawać alternatywy dla standardowego oleju – proponują zamieniać go na kokosowy, sezamowy, z pestek awokado itd. Te jednak są znacznie droższe od zwykłego oleju z rzepaku lub słonecznika.

Czy w Polsce również zabraknie oleju?

Dzięki temu, że w Polsce produkuje się dużo oleju, obecnie nie można narzekać na jego brak. Nie oznacza to jednak, że problem z pewnością nie wystąpi. Dopóki problemów w Polsce nie ma, korzystają z tego również mieszkający blisko granicy Niemcy. Coraz bardziej oleju zaczyna brakować również we Francji i Hiszpanii.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości