Alicja Tysiąc nie żyje. Aktywistka miała 50 lat

Alicja Tysiąc
Alicja Tysiąc nie żyje
Źródło: x-news
Alicja Tysiąc - aktywistka walcząca o prawa kobiet w Polsce - nie żyje. Zmarła w jednym z warszawskich szpitali z powodu COVID-19. Miała 50 lat.

Alicja Tysiąc nie żyje

Odejście Alicji Tysiąc w rozmowie z serwisem polsatnews.pl potwierdziła posłanka Lewicy Katarzyna Kotula. Jak dodała, rodzina zmarłej prosi o uszanowanie prywatności. Alicja Tysiąc od wielu dni miała przebywać w jednym z warszawskich szpitali, gdzie walczyła z COVID-19. Niestety zmarła. Miała zaledwie 50 lat.

Alicja Tysiąc i jej walka o prawa kobiet w Polsce  

Alicja Tysiąc od wczesnego dzieciństwa miała poważne problemy ze wzrokiem. Zmagała się ze zwyrodnieniem plamki żółtej, astygmatyzmem, odklejającą się siatkówkę, a także zaawansowaną krótkowzroczność wymagającą już od dzieciństwa noszenia szkieł minus 13 dioptrii. Ciąże tylko pogłębiły problem. Wtedy kobieta wspólnie z mężem zdecydowała, że nie będzie mieć więcej dzieci.

Stało się jednak inaczej. W 2000 roku Alicja Tysiąc zaszła w ciążę. Świadoma, że kolejny poród może spowodować całkowitą utratę wzroku, zwróciła się do trzech okulistów z prośbą o konsultacje. Choć wszyscy stwierdzili, że z powodu patologicznych zmian w siatkówce ciąża i poród stanowią duże zagrożenie dla jej oczu i widzenia, to żaden nie wystawił zaświadczenia, które pozwoliłoby wykonać aborcję.

Takie zaświadczenie wystawiła Alicji Tysiąc internistka. Dokument podważył jednak prof. Romuald Dębski, ordynator warszawskiej Kliniki Ginekologii i Położnictwa. W styczniu 2001 roku urodziła się Julia. Kilka tygodni po porodzie wzrok Alicji Tysiąc znów zaczął się pogarszać. Stwierdzono wylew krwi w prawym oku i dalszą degenerację plamki żółtej w lewym. 

Alicja Tysiąc - walka o odszkodowanie

W marcu 2001 roku kobieta postanowiła złożyć do prokuratury doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez profesora Dębskiego. Twierdziła, że lekarz odmówił jej wykonania zabiegu, mimo że takie było zalecenie internisty. Jednak prokuratura rejonowa umorzyła sprawę.

Dwa lata później kobieta wniosła skargę przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. W marcu 2007 Europejski Trybunał Praw Człowieka nakazał Polsce wypłacenie Alicji Tysiąc 25 tys. euro zadośćuczynienia oraz 14 tys. euro na pokrycie kosztów sądowych. Co ciekawe, Trybunał przyznał kobiecie odszkodowanie za fakt, że nie dano jej prawa do odwołania się od decyzji podjętej przez lekarzy. Trybunał w Strasburgu nie wypowiadał się jednak w sprawie dostępności aborcji w Polce.

Zobacz wideo:

DD_20211118_Polki_REP
Polka przed Trybunałem Praw Człowieka
Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny pomaga kobietom w walce o ich prawa. Mecenas Kamila Ferenc podkreśla, że sytuacja Polek jest krytyczna.
Źródło: Dzień Dobry TVN
podziel się:

Pozostałe wiadomości