Wyobraźmy sobie, że (tfu, tfu) wybucha wojna, a my schroniliśmy się w bunkrze. Brakuje w nim powietrza i wody, a my - mimo że kule świszczą nad schronem - chcemy dbać o higienę jamy ustnej. W końcu mamy w głowach piosenkę z dzieciństwa: "Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda...". Co w tej sytuacji zrobić? I tu wkracza niezawodny Filip Chajzer.