Reaktywacja zespołu
W historii polskiej branży muzycznej zapisali się swoją odmiennością. To były szalone lata 60. i popowa muzyka dla ludzi, którzy chcą słuchać melodii, którą da się zagwizdać i zanucić.
Reaktywacja nastąpiła w 1987 roku. Przypadkowe spotkanie na promie odmieniło życie wokalisty, Piotra Kuźniaka.
- Zachwycony byłem głosem Piotrka. Krzysztof zaczął robić karierę solową, więc zaproponowałem Piotrkowi czy by się nie podjął takiej roli. W ciągu dwóch tygodni opanował cały repertuar Trubadurów i w ten sposób przez kilkadziesiąt lat z tym zespołem występował – powiedział Ryszard.
Panowie przez ten czas nie tylko razem tworzyli i koncertowali, ale także byli dla siebie najlepszymi przyjaciółmi.
Koniec Trubadurów – rusza nowy projekt
Wszystko wskazuje na to, że to nie koniec Trubadurów. Trwają prace nad nowym projektem.
- To już było. Ta kartka się już zamknęła. 60 lat w mundurku Trubadurów wystarczy, a ja jako dumny posiadacz Paszportu Polityki w kategorii Kreator Kultury, postanowiłem na nowo kreować. Szanowni państwo, niniejszym ogłasza mój najnowszy art kreacji. Opróżniłem szuflady z repertuaru, który pisałam przez ostatnie dwa lata, namówiłem Piotrka do zaśpiewania tych utworów, skorzystałem z usług młodzieży, młodych i doświadczanych muzyków i mam nadzieje, że to połączenie da właściwy skutek. Zaczynamy w czerwcu od koncertów w Poznaniu, Szczecinie i Sopocie – powiedział Ryszard Poznakowski.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Fryderyki nadchodzą wielkimi krokami. Wyruszyliśmy z kamerami na plan spotu
- Wyjątkowy występ zespołu Małe TGD. "Drzewo" to kolejny hit z repertuaru młodych artystów
- Gromee z żoną na jednej scenie. "Nasze dzieci mają zespół. Nazwały go Gromadka"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News