Synek Sandry Kubickiej i Barona jest już w domu. Jak go powitano? "To wymaga czasu"

Tekst akapitu - 2024-06-06T123023
Źródło: Dzień Dobry TVN
Sandra Kubicka o staraniach o dziecko
Sandra Kubicka o staraniach o dziecko
Połóg? Nie tak go sobie wyobrażałam - napisy
Połóg? Nie tak go sobie wyobrażałam - napisy
Czy kobieta w ciąży powinna zapinać pasy w samochodzie?
Czy kobieta w ciąży powinna zapinać pasy w samochodzie?
Na co się szczepić w ciąży?
Na co się szczepić w ciąży?
Jak partner może wspierać kobietę w ciąży?
Jak partner może wspierać kobietę w ciąży?
Synek Sandry i Aleksandra Milwiw- Baronów jest już w domu. Mały Leonard urodził się jako wcześniak, przez co musiał spędzić kilka tygodni pod opieką lekarzy. Świeżo upieczeni rodzice nie kryją radości, że w końcu mogą cieszyć się rodzinnym szczęściem w domu.

Nowy rozdział Sandry i Aleksandra Milwiw-Baron

Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw- Baron są jedną z najgorętszych par show-biznesu. Ich związek cały czas znajduje się na celowniku mediów. Niedawno w życiu modelki i muzyka zaszło wiele ważnych, życiowych zmian. W grudniu 2023 roku, Sandra i Aleksander ogłosili, że spodziewają się dziecka.

Radosną nowinę przekazali za pośrednictwem mediów społecznościowych. - Our miracle baby. Moje największe marzenie właśnie się spełnia i to dzięki Tobie @alekbaron. Czekamy na Ciebie Synku - pisała szczęśliwa modelka w poście na Instagramie.

Kilka miesięcy później para znów zaskoczyła swoich fanów. W kwietniu tego roku Sandra Kubicka stała się oficjalnie żoną Aleksandra Barona. - Nowy rozdział w życiu - ogłosili dumnie świeżo poślubieni małżonkowie. Chwilę później, zakochani zamieszkali razem w nowym domu i czekali na narodziny ich pierwszej pociechy.

Synek pary jest już w domu

Niestety mimo tak wielu radosnych informacji, para musiała zmierzyć się także z trudnymi chwilami. Sandra Kubicka wraz z synkiem przeszła stresujące momenty po porodzie. Mały Leonard urodził się jako wcześniak, przez co pierwsze tygodnie życia musiał spędzić w szpitalu pod opieką lekarzy.

Świeżo upieczona mama dzieliła się z fanami swoim doświadczeniem i emocjami, jakie wywołuje u niej cała sytuacja. - Ten okres Leosia w szpitalu to było najcięższe, co mnie w życiu spotkało, nie życzę tego absolutnie nikomu. Brakowało mi już totalnie sił, nigdy w życiu tyle nie płakałam - tłumaczyła gwiazda.

Miłe powitanie

Całe szczęście, Leo jest już w domu. Noworodek mógł liczyć na bardzo ciepłe powitanie ze strony futrzastych domowników. - To były najdłuższe 3 tygodnie mojego życia, ale od teraz zaczynamy nasze forever after w miłości i spokoju - wyznała modelka w najnowszym poście na Instagramie.

- Dziewczynki poznały swojego braciszka i są zaczarowane. Lucky nie odpuszcza go na krok. Lilly szczeka na mnie jak za długo zmieniam mu pieluchę a Luna jeszcze się przełamuje, ale wiemy, że to wymaga tylko czasu. Jesteśmy przeszczęśliwi. Dziękujemy Wam za miliony wiadomości i za wsparcie. Jesteśmy w domu - podsumowała.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości