50-lecie pracy artystycznej Michała Bajora - debiutował na festiwalu w Sopocie!
Michał Bajor od najmłodszych lat wychowywał się duchu artystycznym. Jako dziecko podziwiał pracę taty w teatrze lalek. Sam nieco później zagrał wilka w adaptacji Czerwonego Kapturka. Jego pasją stała się jednak muzyka. Mając zaledwie 13 lat, wystąpił w eliminacjach do Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, w 1970 roku zaśpiewał na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze, a następnie został zaproszony na XIII Festiwal w Sopocie (1973).
- Po Sopocie miałem mieć międzynarodowy kontrakt we Włoszech. Mama powiedziała, że nie ma mowy, mam zdać maturę. Może miała rację - wspomina Michał Bajor.
Mimo rozwijającej się kariery wokalnej Michał postanowił spróbować swoich sił także w aktorstwie. Po ukończeniu PWST rozpoczął współpracę z wybitnymi reżyserami m.in. Kieślowskim, Falkiem czy Koprowiczem. W 1987 nagrał zaś pierwszą płytę i od tego momentu regularnie zaskakuje fanów nowymi wydawnictwami. Najnowszy album "No a ja" pojawił się w zeszłym roku. Co zaprezentuje na sopockiej scenie?
- Na jubileusz zaśpiewam trzy mocne piosenki Włodka Korcza, którego zaprosiłem z ogromną radością. Będzie też duet. 28 lat temu powstała piosenka "Moja miłość największa" dla Ali Majewskiej. Ala posłuchała i powiedziała, że to jest dla Bajora. Teraz zaśpiewamy razem – zdradził Michał.
24 sierpnia w Operze Leśnej w Sopocie podczas 4 dnia Top of the Top Sopot Festival wystąpi także Sławek Uniatowski. Na scenie towarzyszyć mu będzie plejada gwiazd tj. Kayah, Mezo, Ewa Bem, Kasia Moś, Igor Herbut i wielu innych. Jak wspomina pierwsze edycje festiwalu, w których uczestniczył jako widz?
- Republika, to jest moje pierwsze skojarzenie, czy Grzegorz Ciechowski. Pamiętam też jak Kazik Staszewski, zbuntował się i wyszedł z żółtą suszarką do włosów i śpiewał do niej w ramach manifestu – powiedział Sławek.
Obecnie Sławek Uniatowski kończy pracę nad drugim albumem zatytułowanym "Wielki Błękit". Jak przyznaje, to koleiny rozdział, płyta będzie więc inna niż debiutanckie "Metamorphosis". Może spodziewać się ballad nagranych w duchu lat 70 i 80. Nie zabraknie także utworów dynamicznych.
Michał Bajor i Sławek Uniatowski na scenie Dzień Dobry TVN
Na koniec dzisiejszego programu Sławek Uniatowski zaśpiewał przy akompaniamencie Michała Jakubczaka, utwór "Bezcieleśni", z najnowszej płyty "Wielki Błękit".
Nie oglądałeś Dzień Dobry Wakacje na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Polska aktorka podbija scenę muzyczną. "Chcę zacząć od nowa"
- Lady Pank na Top of the Top Sopot Festival. "Zagramy troszkę inną wersję piosenek, które ludzie znają"
- Arek Kłusowski wyśpiewał "Zaległości w miłości". Teraz stanie na deskach Opery Leśnej
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Ola Skowron/GettyImages