25-letnia Magda z Dębicy wyszła za mąż za 33-letniego Krzysztofa z Przemyśla. Tuż po ślubie bohaterowie telewizyjnego show odkryli, że mają wiele podobnych zainteresowań, m.in. oboje pasjonują się rozwojem duchowym. Nie mogli uwierzyć, że tak dobrze zostali dobrani.
Podczas podróży poślubnej ze śmiałością okazywali sobie czułość i coraz bardziej się do siebie zbliżali. Nie brakowało romantycznych gestów. Choć mieli kilka nerwowych sprzeczek, to jednak szybko udawało im się zażegnać konflikty. W dniu decyzji małżonkowie wspólnie pojawili się na spotkaniu z ekspertkami.
- Chcieliśmy coś powiedzieć wam - powiedziała Magda.
- Nie wiem, czy mi to przez usta przejdzie, bo to będzie wielki szok - zaczął Krzysiek. - No nie jesteśmy razem i nie będziemy razem. Nam się nie udało - wykrztusił z siebie.
Para nie wytrzymała zbyt długo. Po chwili ciszy oboje wybuchli śmiechem. Okazało się, że to tylko żart, a specjalistki z programu dały się wkręcić.
Gdy emocje nieco opadły, Magda głęboko spojrzała w oczy męża i zdecydowała się na szczere wyznanie.
- Chciałam ci podziękować, że się zgłosiłeś. Jak były momenty, w których może myślałeś, że kogoś ranisz swoim zgłoszeniem, to jednak dotarłeś do tego programu i czekałeś w tym Ogrodzieńcu. Pewnie gdyby nie ty, to mnie w tym programie by nie było. Chciałam ci powiedzieć, że przez ten miesiąc bardzo dużo się o sobie nauczyłam, a wchodząc do programu, myślałam, że już bardzo dużo wiem - powiedziała ze łzami w oczach.
Krzysiek wstał i mocno przytulił żonę. - Kocham cię - wyznał.
Oboje się rozpłakali, a wraz z nimi ekspertki, które obserwowały całą sytuację.
- Madziu, ja tobie też dziękuję za wszystko. Za to, że jesteś taką gwiazdeczką na niebie - podkreślił uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia".
- I będę - zapewniła jego żona.
Partnerzy zgodnie potwierdzili, że chcą pozostać w małżeństwie. - Zaprosimy was na baby shower, jak będzie - dodał z uśmiechem Krzysztof.
Jak potoczyły się losy Magdy i Krzyśka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?
Kamery powróciły do uczestników po miesiącu od zakończenia nagrań. Co się zmieniło w ich życiu?
- Od dnia decyzji żyje nam się trochę szybko, bo jakoś ten czas nam szybko mija. Żyje nam się zgodnie, w takim dużym oparciu. No i w rozjazdach, bo mam taką pracę, że muszę w niej być - przyznała Magda.
- Czwartek, piątek, sobota, niedziela i część poniedziałku jesteśmy przeważnie razem. W poniedziałek jestem jeszcze rano u Magdy, odwożę ją do pracy i wracam do swojej pracy. Te cztery dni w tygodniu chcemy być zawsze razem - dodał Krzysiek.
Małżonkowie zapewnili, że chcą razem zamieszkać i będą do tego dążyć.
- Przez kolejny miesiąc dowiedziałam się o swoim mężu tego, że nie jest w tak sztywnych ramach, jak myślałam. Nie jest tak nerwową osobą. Na pewno się utwierdziłam w tym, że jest taki wierny i oddany. Jak mówi, że kocha, to kocha - podkreśliła uczestniczka eksperymentu.
Magda uchyliła też rąbka tajemnicy i zdradziła, że chce przyjąć nazwisko męża.
- To na pewno będzie nazwisko dwuczłonowe. Myślę, że będzie to dla Krzyśka bardzo ważne. Będzie miał świadomość, że nie kryję tego, że mam męża - przekazała. - Bardzo kocham mojego męża. Ten cały okres roku to jest to, o czym powiedziała mi wróżka, jak byłam u niej trochę przed ślubem. Powiedziała, że będzie jakiś facet, którego poznam na ślubie. Nie wiedziałam, że na swoim. Ona mi powiedziała, że muszę się nauczyć kochać. Ten rok był takim rokiem drogi do tego, żeby zrozumieć te słowa - podsumowała 25-latka.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Ewa Chodakowska od 3 lat chciała to zrobić. Pochwaliła się metamorfozą. "Jest ogień"
- Sara James odwiedziła uczniów gorzowskiego liceum. "To jest dla mnie inspirujące, jak łączę dwa życia"
- Tata Katarzyny Zielińskiej obchodzi urodziny. Aktorka pokazała wspólne zdjęcia i relację z drugiego ślubu
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Player.pl