Marek Niedźwiedzki i Piotr Stelmach o pasji do muzyki. "To są rzeczy, dla których warto żyć"

Marek Niedźwiedzki i Piotr Stelmach o pasji do muzyki i spotkaniach z największymi gwiazdami
Single z Żoliborza, czyli Marek Niedźwiecki i Piotr Stelmach
Źródło: Dzień Dobry TVN
Marek Niedźwiedzki i Piotr Stelmach to dziennikarze, których fanom muzyki nie trzeba przedstawiać. Obaj panowie od wielu lat kształtują nasze gusta muzyczne. 13 sierpnia ukazała się ich wspólna książka "Single z Żoliborza". Dlaczego warto po nią sięgać? Co można w niej znaleźć? O tym obaj panowie opowiedzieli w Dzień Dobry TVN.

"Single z Żoliborza". O czym opowiada książka?

"Single z Żoliborza" to podcast Radia 357. To w nim Marek Niedźwiedzki i Piotr Stelmach rozmawiają o muzyce. Niedawno na rynku ukazała się książka - pod tym samym tytułem - która jest zapisem tych spotkań i dyskusji. Z publikacji, jak i podcastu można się dowidzieć, jakie są ulubione utwory obu dziennikarzy.

- Nic nie zmieniło: "All you need is love" The Beatles" na 3., na 2. "Zoo Station", czyli U2 z płyty "Achtung Baby", mojej płyty życia, rok 91., i na 1. niezmiennie, nagrałem kiedyś z Listy Przebojów Programu 3., "Dancing With Tears In My Eyes" Ultravox - powiedział Piotr Stelmach.

- "Music was my first love" taka piosenka w wykonaniu Johna Milesa, produkował to Alan Parsons, 76. rok, to się nie zmieniło. Muzyka była moją pierwszą miłością i pozostanie ostatnią - wyznał Marek Niedźwiedzki.

Marek Niedźwiedzki i Piotr Stelmach o spotkaniach z wielkimi gwiazdami

Przez lata pracy dziennikarze mieli okazję spotkać się i rozmawiać z największymi gwiazdami, jedną z ich był Bryan Adams.

- Zastawiłem na niego kiedyś pułapkę i się udało. Przyjechał w listopadzie 2015 roku, żeby promować płytę "Get up". Wiedzieliśmy, że on przyjdzie do Trójki na wywiad. Obstawiliśmy całe studio tak, żeby w razie czego, jak on się zgodzi, żeby on tylko wszedł, zagrał i wyszedł. Wywiad się skończył, ja mówię do niego: "Bryan, prawdopodobnie jesteśmy w takiej sytuacji tylko raz w życiu, nigdy nam się to nie powtórzy. Tam jest studio, jest realizator, jest gitara akustyczna, zagrasz jeden utwór". Tu jest taka dwusekundowa cisza, albo wyjdzie, obrazi się, albo będzie wszystko dobrze. On mówi: "Gdzie to studio? Oczywiście". To są rzeczy, dla których warto żyć - wyznał Piotr Stelmach.

Która z gwiazd pozostawiła po sobie najlepsze wrażenie? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości