Shazza ponad 30 lat temu zawładnęła branżą disco polo. Od tego czasu konsekwentnie utrzymuje się na polskim rynku muzycznym, w czym pomaga jej Tomasz Samborski - były partner i obecny menadżer. Jak to jest współpracować z dawną miłością? Opowiedzieli o tym w studiu Dzień Dobry TVN.
Shazza i Tomasz Samborski - związek, rozstanie i wspólna praca
Poznali się w 1985 roku. Ich związek trwał około dekady. Mimo rozstania wciąż utrzymują poprawne relacje i są partnerami scenicznymi.
- Rozstaliśmy się, a właściwie można powiedzieć, że się nie rozstaliśmy, bo cały czas obcujemy ze sobą zawodowo i jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi. Natomiast pamiętam nasze początki, bo to była jedna z warszawskich prywatek, na której się poznaliśmy. Ważna jest jedna rzecz - że nasze bycie razem wtedy jako pary miało bardzo dobre podwaliny, fundamenty oparte na uczuciu, przyjaźni. Ponieważ takie one były, ta przyjaźń przetrwała do dziś i możemy swobodnie współpracować ze sobą, i towarzyszyć sobie na scenie, i w życiu prywatnym - opowiada Shazza.
Wokalistka disco polo przyznaje, że były partner niekiedy podnosi jej ciśnienie, jednak kłótnie bywają krótkotrwałe.
- Tomek mnie czasami tak wkurza, ale nie zamieniłabym Tomka na innego Tomka. Tomek jest wspaniałym człowiekiem, oddanym moim przyjacielem, potrafił wspierać mnie i wspierał w trudnych chwilach mojego życia. Ma duże poczucie humoru, natomiast oczywiście bywają takie momenty, kiedy się różnimy w studiu nagraniowym, kiedy mamy różne spojrzenia na muzykę, na tematy zawodowe, ale nigdy u nas burza emocji nie trwa długo - zaznacza gwiazda.
Prowadzący Dzień Dobry TVN zapytali Tomasza Samborskiego, czy jego obecna partnerka nie była zazdrosna o jego relację z Shazzą.
- Była, oczywiście. Nie będę oszukiwał. (...) Każdemu by to przeszkadzało. Nie chciałbym być w związku takim, gdzie partnerka przyjaźniłaby się ze swoim pierwszym i jeszcze z nim pracowała. (...) Koleżaneczki zawsze powiedzą: "A skąd ty wiesz, co tam na koncertach się dzieje?" - stwierdził menadżer wokalistki disco polo.
Shazza walczy z chorobą
W trakcie pandemii koronawirusa Shazza usłyszała druzgocącą diagnozę. Gwiazda polskiej sceny disco musiała stoczyć walkę z chorobą nowotworową. Jak się teraz czuje?
- Jestem w bardzo dobrej kondycji w tej chwili, natomiast to trwa kilka lat. Tego typu choroby mają to do siebie, że czasami nawracają, mają okresy remisji czy progresji, ale cały czas nasze metody leczenia postępują. Jestem akurat w takiej terapii, która umożliwia mi pracę zawodową. Myślę, że dobrze się czuję na scenie. Spotkania z fanami to jest antidotum na tę chorobę - zapewnia piosenkarka.
Wokalistka zaznacza, że mimo problemów ze zdrowiem nie zaniedbała żadnego kontraktu zawodowego i wciąż jest aktywna.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Margaret zdradza zakulisowe sekrety koncertów: "Potrzebujemy znaków, żeby nie spaść ze sceny"
- Wojciech Łozowski dołącza do ekipy Dzień Dobry TVN. Czym się będzie zajmować? "Brakowało mi wywiadów"
- Beata Kozidrak ma otrzymać Złotego Fryderyka. Czy pojawi się na gali? Menadżerka odpowiada
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: Michał Woźniak/East News