Sanah szczerze o swoich lękach. "Boje się, że już nikt mnie nie lubi, że źle się ubrałam"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Sanah w podwójnej trasie koncertowej
Sanah w podwójnej trasie koncertowej
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Dzień Polskiej Muzyki
Dzień Polskiej Muzyki
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Muzyka inspirowana naturą
Muzyka inspirowana naturą
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Sanah jest niezaprzeczalnym fenomenem na polskiej scenie muzycznej. Każda z jej płyt uzyskała status diamentowej. Co więcej, to pierwsza polska artystka, która wypełnia stadiony. Jednak sanah nie zwalnia tempa, czego dowodem jest bajkowa trasa koncertowa. O szczegółach tego wyjątkowego wydarzenia wokalistka opowiedziała naszej reporterce Agacie Zjawińskiej.

Fenomen sanah - o sukcesach i strachu na scenie

Sanah to artystka, która niemal od razu zdobyła serca polskich słuchaczy. To autorka niezapomnianych przebojów i pierwsza Polka, która zapełniła stadiony. Mimo ogromnego sukcesu, artystka nie boi się przyznać, że nadal odczuwa stres na scenie. - Boje się, że nikt nie będzie śpiewał, że już nikt mnie nie lubi, że źle się ubrałam. Bardzo się stresuję, że coś pójdzie nie tak. A fani dodają mi pewności siebie - wyznała sanah.

Artystka może liczyć także na wsparcie swojego rodzeństwa. - Oni bardzo mi kibicują, znają moje piosenki, które jeszcze nie wyszły i zawsze dopytują, kiedy wyjdą - dodała.

Sanah to artystka kompletna, komponuje, pisze teksty, śpiewa i gra. Jej proces twórczy to nieprzewidywalny nurt natchnienia, który może zaskoczyć ją w każdym momencie. Jak przyznała jednak, woli tworzyć teksty w ciszy. - Czasami jak mój mąż odkurza, to mówię mu "idź stąd". Cisza pomaga mi w tym najbardziej i te teksty wtedy przychodzą do mnie same - wyznała.

Dla artystki niezwykle ważny jest także jej zespół, dzięki któremu każdy występ jest prawdziwą muzyczną ucztą. - Zuzia bardzo lubi mieć wszystko pod kontrolą i to jest fajne, bo dba o każdy element i z całą pewnością mogę powiedzieć, że wie o wszystkim - zdradził realizator dźwięku Piotr Puchalski.

Sanah dba także o dobrą atmosferę w całym zespole. - Co roku robimy swoją zespołową Wigilię i tak samo urodziny każdego z nas staramy się razem spędzać - dodał muzyk.

Za kulisami koncertu sanah

Sanah podczas koncertu dba o każdy szczegół. Bardzo duża rolę odgrywają także jej stylizację, do których przykłada szczególną uwagę. - Te stroje są szyte specjalnie na trasę. Każdy szczegół jest tak piękny - stwierdziła artystka.

Talent i twórczość wokalistki nieustannie doceniają jej wierni fani, którzy towarzyszą jej przy każdej trasie koncertowej. Jednym z nich jest Damian Szypuła, który stanął w kolejce już na kilka godzin przed koncertem, a wszystko po to, żeby zobaczyć artystkę z bliska. - Ona już mnie kojarzy, złapaliśmy super kontakt. Ona zaczęła do mnie śpiewać, to był najlepszy dzień w moim życiu - wyznał.

Sanah zdradziła nam, że w najbliższym czasie planuje wydać cztery płyty. - Chcę zrobić je bardzo szybko. Teraz czuję, że mam ogromną ochotę tworzenia i pokazania kolejnych nowości, więc chciałabym iść za tym i dalej tworzyć - powiedziała.

- To ciągle mnie napędza - podsumowała.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Anna Gondecka

Reporter: Sylwia Witas, Agata Zjawińska

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana