Sanah i jej relacje z bliskimi
Zuzanna Grabowska, znana jako sanah, może poszczycić się wieloma sukcesami. 25-latka spełnia się jako wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów, a jej utwory nie schodzą z radiowych list przebojów. Co więcej, nucą je słuchacze w każdym wieku. Na uwagę zasługuje fakt, że artystka marzyła o muzycznej karierze już od najmłodszych lat. W jej domu rodzinnym bezustannie rozbrzmiewały rozmaite instrumenty.
- Mój brat grał na gitarze, siostra na altówce, druga siostra na flecie. Szykowała się więc wesoła, muzyczna rodzinka (...). Śmieszne, że nikt z mojego rodzeństwa nie kontynuuje już drogi muzycznej - przyznała gwiazda w szczerym wywiadzie dla magazynu "Wysokie Obcasy Extra".
Sanah jako jedyna z siedmiorga rodzeństwa postanowiła związać swoją przyszłość ze sceną. Nie zmienia to jednak faktu, że bliscy z dumą śledzą jej zawodowe poczynania i kibicują jej na każdym kroku.
- Rodzice i rodzeństwo są obecni na każdej mojej trasie. Zawsze są wspierający i kiedy mam nowe piosenki, to im je pokazuję. Jestem ciekawa ich reakcji (...). Zazwyczaj domyślam się, kto jak zareaguje na nową piosenkę, bo wiem, co każdy z nich lubi najbardziej w moich kompozycjach. Dlatego decydujące jest dla mnie to, jak ja się czuję, słuchając danego utworu - zapewniła artystka.
Sanah o dorastaniu w wielodzietnej rodzinie
Sanah z sentymentem wspomina czasy dzieciństwa. To w dużej mierze zasługa jej rodzeństwa. W tym miejscu warto podkreślić, że artystka ma czterech braci i dwie siostry.
- Było nam razem bardzo zabawnie. Ciągle zresztą tak jest. Kochałam to i trochę tęsknię za gwarem w kuchni, kiedy wszyscy hałasowali, śmiali się, cały czas coś się działo (...). Na pewno musiałam szybciej jeść, bo jedzenie bardzo szybko znikało ze stołu - zdradziła uznana wokalistka, jednocześnie zwracając uwagę na fakt, że dorastanie w wielodzietnej rodzinie ma wiele zalet.
- Na pewno nauczyłam się dzielić z ludźmi. Nie tylko jedzeniem. Zwracaliśmy uwagę na potrzeby rodzeństwa, żeby nikt nie poczuł się wyobcowany. Bo jak jest tyle osób, to łatwo poczuć się odepchniętym. Musieliśmy myśleć o innych, pomagać sobie - wyjaśniła gwiazda.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Tomasz Karolak traktuje Piotra Adamczyka jak brata. "Kocham go"
- Ewa Kasprzyk miała wypadek w Tajlandii. "Bardzo nieprzyjemna sytuacja"
- Maffashion opowiedziała o niełatwym porodzie. "Byłam sama, przerażona, bałam się"
Autor: Magdalena Brzezińska
Źródło: wysokieobcasy.pl
Źródło zdjęcia głównego: PIOTR ANDRZEJCZAK/MWMEDIA