Sąd Najwyższy wyda wyrok w sprawie frankowiczów
Kredyt we frankach szwajcarskich zaciągnęło w Polsce ok. 900 tysięcy osób. Ok. 10 proc. z nich uważa, że umowy kredytowe wystawione przez banki są niezgodne z prawem. Po stronie frankowiczów opowiedział się już Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Już niebawem swoje stanowisko przedstawi polski Sąd Najwyższy. Czy będą mieli powody do radości? - Już mają. Jeśli sąd wyda orzeczenie będziemy mieli jasny drogowskaz dla sądów, jak oceniać sprawy frankowe - mówił w Dzień Dobry TVN Kamil Chwiedosik, ekspert ds. bankowych.
Jedną z osób, która czeka na wyrok sądu jest aktor, Robert Moskwa. Czy kiedy starał się o kredyt wiedział na co się pisze? - Oczywiście, że nie. Dopiero po paru latach dowiedziałem się, że jest coś takiego, jak kurs kupna i sprzedaży, który stanowi podstawę całego przekrętu - mówił w Dzień Dobry TVN aktor.
Co zyskają frankowicze po wyroku sądu?
Jeśli Sąd Najwyższy stanie po stronie frankowiczów, to co to będzie oznaczało w praktyce? Na co będą mogły liczyć osoby, które czują się oszukane przez banki? - Orzeczenie na pewno będzie korzystne dla frankowiczów, kluczowe jest pytanie - kiedy je poznamy. Ogłoszenie wyroku da frankowiczom szanse na dochodzenie swoich praw przed sądem i domagać się nawet unieważnienia umowy - mówił specjalista.
Na jakim etapie jest sprawa Roberta Moskwy? Czy batalię sądową ma już za sobą? - Jeszcze nie wygrałem, ale dosłownie kilka tygodni temu w identycznej sprawie, jak moja sąd opowiedział się po stronie frankowicza. Jestem przekonany o tym, że to jest tylko kwestia czasu i w tym roku wszystko powinno się zakończyć - dodał.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
Przeszła trzy udary, chodzi z balkonikiem. "Dla komisji ds. niepełnosprawności nagle ozdrowiałam"
Jak prosić o podwyżkę? "Do rozmowy z szefem o pieniądzach trzeba podejść po partnersku"
Autor: Katarzyna Oleksik