Rafał Maserak uwielbia być ojcem. "Nie chciałbym, żeby Leonard był jedynakiem, tak jak ja"

Rafał Maserak
Źródło: Dzień Dobry TVN
Rafał Maserak kocha być tatą
Rafał Maserak kocha być tatą
"Po męsku" Maciej Stuhr
"Po męsku" Maciej Stuhr
Tomasz Kuczyński w Po męsku
Tomasz Kuczyński w Po męsku
PO MĘSKU. Tomasz Karolak
PO MĘSKU. Tomasz Karolak
PO MĘSKU. Ryszard Cebula
PO MĘSKU. Ryszard Cebula
PO MĘSKU. Adrian Kostera
PO MĘSKU. Adrian Kostera
PO MĘSKU. Paweł Nowak, część 1
PO MĘSKU. Paweł Nowak, część 1
PO MĘSKU. Dr Tomasz Karauda
PO MĘSKU. Dr Tomasz Karauda
Po męsku. Krzysztof Miruć
Po męsku. Krzysztof Miruć
PO MESKU. Akop Szostak
PO MESKU. Akop Szostak
PO MĘSKU. Robert Motyka
PO MĘSKU. Robert Motyka
Życie Rafała Maseraka nabrało intensywności w momencie narodzin syna, Leonarda. Tancerz stara się poświęcać mu każdą wolną chwilę, choć - jak podkreślił - chce mimo to zachować rytm codzienności. Nadal jest bardzo aktywny i zaraża innych energią, ale w domu się wycisza.

Rafał Maserak o ojcostwie

Rafał Maserak przyznaje, że moment, w którym Leonard pojawił się na świecie, zmienił jego życie. Ojcem został w wieku 35 lat.

- Najwyraźniej to był ten moment, kiedy powinien się pojawić mój syn, ale nie żałuję. Jak dla mężczyzny, uważam, że 35 lat to jest odpowiedni moment - zaznaczył w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

Tancerz nie wyklucza też, że zostanie tatą po raz drugi. Wpływ na to ma fakt, że sam wychowywał się jako jedynak i, jak mówi, było mu smutno, że był sam.

- Zawsze było tak, że miałem jakiegoś kolegę z bloku, takiego przyszywanego brata. Zawsze mówiłem: "ty będziesz moim bratem", zawsze potrzebowałem jakiegoś kompana, więc nie chciałbym, żeby Leonard był jedynakiem tak, jak ja - wyznał.

Jak otoczenie odbiera go po pojawieniu się dziecka na świecie? Ci, którzy go znają od dłuższego czasu uważają, że dojrzał, spoważniał i przytył.

Druga twarz Rafała Maseraka

Tancerz i jego partnerka są z zupełnie innych światów. Małgorzata jest prawniczką i choć w ich życie wprowadza równowagę, to żartobliwie nazywa ukochanego "nudnym". To dlatego, że Rafał Maserak w domu przestaje być tym energicznym, zarażającym energią i się absolutnie wycisza.

- Jak wracam do domu, to jest moja oaza. Tam czuję spokój, rozprężenie, mogę ugotować coś, a przede wszystkim teraz mogę się pobawić z małym. Każdy wolny moment poświęcam tylko jemu. Dużo wychodzimy z domu - czy na spacery, czy na place zabaw, czy na basen. Po prostu staram się wygospodarować czas, żeby zająć tego swojego bąbla - opowiadał Rafał Maserak.

Dzisiaj Leo ma niespełna trzy lata, ale tancerz już wie, czego chciałby nauczyć chłopca w przyszłości.

- Będę chciał zbudować w nim poczucie własnej wartości, będę chciał jak najlepsze cechy mu przekazywać. Nie będę popełniał błędów, które popełniał kiedyś mój ojciec. Nie było go w domu, ponieważ ciągle pracował na trzy zmiany, żeby zapewnić nam dobry byt. (...) Moja mama mnie wychowywała, więc mało mi czasu poświęcał, teraz to nadrabia, a to mnie też cieszy - zapewnił rozmówca Mateusza Hładkiego.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości