Marcin Hakiel planuje ślub? Padły niespodziewane słowa

Marcin Hakiel myśli o ślubie
Marcin Hakiel myśli o ślubie
Źródło: Michał Woźniak/East News
Marcin Hakiel nie ukrywa, że w jego życiu nadszedł czas szczęścia i stabilizacji. Zakochany w Dominice Serowskiej tancerz zdradził nam, że coraz częściej myśli o ślubie – nawet w Las Vegas. W rozmowie nie zabrakło też odniesień do jego przeszłości i życzeń dla Katarzyny Cichopek.
Kluczowe fakty:
  • Marcin Hakiel potwierdził, że chce ślubu z Dominiką Serowską. Zdradził, że możliwe jest kameralne wesele nawet w Las Vegas.
  • Odniósł się też do byłej żony Katarzyny Cichopek, składając jej życzenia.

Marcin Hakiel o miłości i planach na ślub z Dominiką Serowską

Po burzliwym rozwodzie z Katarzyną Cichopek, Marcin Hakiel odnalazł spokój i miłość u boku Dominiki Serowskiej. Para wychowuje wspólnie syna Romea, a także opiekuje się dziećmi z poprzedniego związku tancerza. W życiu prywatnym i zawodowym tworzą zgrany duet, współpracując przy projektach telewizyjnych. W najnowszej rozmowie z Plotkiem Hakiel przyznał, że coraz częściej myśli o kolejnym ślubie.

- Jestem szczęśliwy, mam świetną partnerkę, która jest, mam nadzieję moją przyszłą żoną, wspaniałą przyjaciółką – powiedział Marcin Hakiel. – Może przyjdzie taki moment, że kupimy sobie bilety, gdzieś na weekend polecimy i się hajtniemy – dodał z uśmiechem. Gdy został zapytany, czy Las Vegas wchodzi w grę, tancerz nie zaprzeczył. – Na przykład. Mam już trochę więcej lat, dla Dominiki to jest ważne, jak dla większości kobiet, więc jestem otwarty. [...] Nie chodzi o to, żeby zrobić coś na pokaz. Mam nadzieję, że jest długie życie przed nami – zakończył Hakiel.

Marcin Hakiel i życzenia dla Katarzyny Cichopek

Choć rozstanie Marcina Hakiela i Katarzyny Cichopek odbyło się w napiętej atmosferze, dziś tancerz patrzy w przyszłość z dystansem i humorem. Jego była żona niedawno wyszła za mąż za Macieja Kurzajewskiego, a Hakiel nie żywi urazy – przeciwnie, złożył parze krótkie, ale wymowne życzenia.

- No czego tam można życzyć... Wierności, wolności – powiedział, śmiejąc się przed kamerą. – I niech się bawią – dodał.

W ten sposób nawiązał do swojego dawnego wywiadu, w którym opowiadał o przyczynach rozstania z Cichopek. – Najtrudniejszy moment w tej całej sytuacji był taki, że moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, o więcej wolności, przestrzeni, ja jej to dałem, a pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię – mówił w "Mieście kobiet".

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości