Znany raper zaatakowany w Chałupach. "Zostałem zagazowany"

Znany raper zaatakowany w Chałupach. "Zostałem zagazowany"
Znany raper zaatakowany w Chałupach. "Zostałem zagazowany"
Źródło: Andras Szylagi/MW MEDIA
Popularny raper Jakub Flas, szerszemu gronu publiczności znany jako Kubańczyk, padł ofiarą brutalnego ataku podczas wieczornego spotkania z fanami w Chałupach. Napastnik użył wobec niego pałki teleskopowej i gazu pieprzowego. Konieczna była pomoc medyczna.
Artykuł w skrócie:
  • Podczas spotkania z fanami w Chałupach Kubańczyk został zaatakowany przez obcego mężczyznę
  • Raper zrelacjonował zajście w mediach społecznościowych, krytykując agresywne zachowanie ochrony i apelując o odpowiedzialność
  • Jak się okazało, konieczna była interwencja ratowników medycznych

Dalszą część artykułu przeczytasz pod materiałem wideo:

DD_20220608_Wystep_REP
"Zatańcz ze mną" - FT. Kubańczyk - Tribbs
Kubańczyk zaatakowany podczas spotkania z fanami

Spotkanie z fanami na peronie w Chałupach miało być dla Kubańczyka spokojnym, pełnym muzyki wieczorem - raper wraz ze swoimi słuchaczami śpiewał piosenki w kameralnej atmosferze. Do grupy niespodziewanie podszedł jednak mężczyzna z pobliskiego lokalu, który bez ostrzeżenia zaatakował gwiazdora. Jak zrelacjonował artysta na swoim profilu na Instagramie, został uderzony pałką teleskopową i potraktowany gazem pieprzowym.

"Mimo bezpodstawnej agresji chcieliśmy się dogadać, wyłączyliśmy głośnik, próbowaliśmy rozmawiać. Peron to nie jest przestrzeń należąca do lokalu. Mimo to zostałem zagazowany" - czytamy na jednej z jego InstaStories.

Jak się okazało, niezbędna była pomoc ratowników medycznych.

Kubańczyk zwrócił się do swoich oprawców. Zwrócił uwagę na jedną rzecz

W emocjonalnym opisie instagramowej relacji Kubańczyk podziękował także ratownikom medycznym za szybką interwencję.

"Dziękuję ratownikom medycznym, a panowie z bramki wyżywajcie się gdzie indziej, bo psikanie gazem na lewo i prawo to nie jest rozwiązanie. Szczególnie że to nie teren waszej imprezy" - napisał, zwracając się bezpośrednio do agresywnych ochroniarzy.

Raper wspomniał również o poważnym problemie, związanym z przyjazdem pogotowia.

"Chcieliście być mocni, ale wam nie wyszło. Jakby ktoś potrzebował pomocy, to karetka jedzie do mnie, zamiast do poważnego zdarzenia..." - podsumował.

InstaStory Kubańczyka
InstaStory Kubańczyka
Źródło: Instagram/kubanczyk.official
InstaStory Kubańczyka
InstaStory Kubańczyka
Źródło: Instagram/kubanczyk.official
Zrzut ekranu 2025-07-24 171328
Zrzut ekranu 2025-07-24 171328

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości