Akop Szostak o małżeństwie
Akop Szostak w mediach społecznościowych pokazuje między innymi kulisy swojego małżeństwa z Sylwią Szostak. Często robi to z przymrużeniem oka, ale wybrzmiewa fakt, że ta relacja jest dla niego niezwykle ważna.
- Moja żona bardzo mi pomaga w tym. To nie jest tak, że ja nagle staję i mówię: "zrobię to i to dla niej", u nas to wszystko jest bardzo wiązane. Ona jest dobra dla mnie, ja jestem dobry dla niej. Na pewno to, co mogę poradzić wszystkim ludziom, nie tylko mężczyznom, to nawzajem dbać o siebie - podkreślił Akop Szostak.
Sportowiec znany jest także z tego, że często przynosi swojej żonie wielkie bukiety kwiatów.
- Taniej byłoby mi założyć własną kwiaciarnię. Chłopaki zawsze na macie się śmiali, że mój sponsor to powinna być jakaś poczta kwiatowa - żartował. - To jest wina mojej mamy, a może bardziej zasługa. Ona od małego dziecka tłukła mi do bani, że kobieta zawsze musi mieć w domu świeże kwiaty. Dla mnie to jest taki symbol okazania zainteresowania, tak zostałem wychowany - dodał zawodnik mieszanych sztuk walki.
Akop Szostak wspomina dzieciństwo
Akop Szostak w cyklu "PO MĘSKU" opowiedział także o swoim dzieciństwie. Jak wspomina, ten czas to była sinusoida i marzył o niezależności.
- Dzieciństwo to był moment, do którego nie chciałbym wracać. Lepiej mi się żyje teraz. Dużo osób mówi, że chciałoby wrócić jeszcze, ja bym na pewno nie chciał. Zahaczyłem o przemoc w domu, o brak kasy, wychowywałem się przez większość czasu bez ojca, później moja mama drugi raz wzięła ślub i wychowywałem się z ojczymem. Ale to w sumie podobna historia, bo była przemoc i alkohol w domu. Dzieciństwo kojarzy mi się ze szkołą przetrwania i czekaniem, aż w końcu będę pełnoletni, pójdę do pracy i będę sam na siebie zarabiał. Tego nie mogłem się najbardziej doczekać, będąc dzieckiem, żeby pójść do pracy - powiedział Szostak.
- Jestem pracoholikiem, ale to wynika z tego, że wiem, co to znaczy nie mieć. Nawet próbuję pracować z psychologiem, żeby pracować mniej - wyjawił.
Akop Szostak opowiedział także o relacji ze swoją mamą. Między nimi jest niewielka różnica wieku, tylko 20 lat.
- Mam znajomych parę lat młodszych od niej albo nawet w jej wieku, z którymi mam bardzo dobry kontakt. Śmieję się, bo czasami czuję się, jakbym był jej starszym bratem. My sobie ufamy, nie mamy przed sobą tajemnic - zapewnił sportowiec.
Zobacz także:
- Krzysztof Cugowski i jego "Panaceum". Kiedy pojawi się nowa płyta wokalisty?
- Pojechali do Buczy piec chleb. "Jak ludzie poczuli jego zapach, to się wzruszyli"
- Gwiazdy wspominają Jerzego Trelę. "Potrafił zagrać i potwora, i najbardziej czułego człowieka"
Autor: Daria Pacańska
Reporter: Daria Pacańska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN Online