Marianna Schreiber o świętach w rodzinnym gronie: "Ten wyjątkowy czas powinniśmy spędzać razem"

Marianna Schreiber
Schreiber
Źródło: player.pl
Godna podziwu szczerość i odwaga w wyrażaniu poglądów to cechy, dzięki którym Marianna Schreiber regularnie skupia na sobie uwagę wielu osób. Żona ministra PiS potrafi otwarcie mówić o trudnych czy kontrowersyjnych sprawach. Najlepszym tego dowodem jest post opisujący realia świąt w rodzinach polityków, który opublikowała ostatnio w sieci. Temat kultywowania bożonarodzeniowej tradycji w gronie najbliższych poruszyła także w rozmowie z Aleksandrą Głowińską z cozatydzien.tvn.pl.

Marianna Schreiber o świętach w rodzinnym gronie

Marianna Schreiber chętnie porusza w mediach społecznościowych niełatwe tematy. Szczery post dotyczący świąt, widzianych oczami rodzin polityków, to kolejny przykład jej bezkompromisowego podejścia do życia, ale i niepodważalny dowód cechującej ją wrażliwości.

- W rodzinie politycznej jesteś zaproszony na Święta, gdy prezentujesz te same poglądy. W przeciwnym razie, okazuje się, że nie zasługujesz na miejsce przy stole - napisała na swoim profilu na Twitterze.

W rozmowie z Aleksandrą Głowińską żona ministra PiS wyznała, że nieporozumienia wynikające z różnicy zdań czy poglądów zwykle idą w parze ze smutkiem i innymi, równie trudnymi emocjami.

Celowo napisałam tego tweeta tak, by osoby, które się interesują polityką, wiedziały, o co chodzi. Jest mi smutno, bo widzę, że mąż to przeżywa. Dla mnie największą wartością w życiu jest rodzina, bo tak zostałam wychowana, ale nie wszyscy stawiają to na pierwszym miejscu. Szkoda. Po prostu

- oceniła Marianna Schreiber. Dodała też, że grudniowe uroczystości zawsze miały dla niej szczególne znaczenie, podobnie jak głęboka więź łącząca ją z bliskimi. Nie dziwi zatem fakt, że trudno jej się pogodzić z zaistniałą sytuacją.

- Jest mi przykro, bo kiedy mówię, że najważniejszą wartością jest rodzina, to przejawia się to w czynach, a nie tylko w słowach. Moja mama wiele lat po rozwodzie zapraszała tatę na Wigilię, chociaż wcale tego nie chciała, ale robiła to dla nas, dla swoich dzieci. Uważam, że niezależnie od tego, jak bardzo się różnimy w wielu kwestiach, jesteśmy rodziną i ten wyjątkowy czas powinniśmy spędzać razem. I to jest zasmucające, że tak nie jest. Szczególnie, gdy patrzę na swojego męża. On jest dla mnie bardzo ważny. Chciałabym, żeby był w tym czasie uśmiechnięty i szczęśliwy - wyznała żona Łukasza Schreibera.

Świąteczna piosenka Dzień Dobry TVN

PRZERYWNIK_REY_NET
Źródło: Dzień Dobry TVN
Mikołaj Rey w świątecznym klipie Dzień Dobry TVN
Mikołaj Rey w świątecznym klipie Dzień Dobry TVN
Kolęda Dzień Dobry TVN
Kolęda Dzień Dobry TVN
Kolęda Dzień Dobry TVN - krótka wersja
Kolęda Dzień Dobry TVN - krótka wersja
Garbus w świątecznej piosence Dzień Dobry TVN
Garbus w świątecznej piosence Dzień Dobry TVN
Choinka - świąteczna piosenka Dzień Dobry TVN
Choinka - świąteczna piosenka Dzień Dobry TVN
Daria Ładocha z córkami
Daria Ładocha z córkami
Kolęda Dzień Dobry TVN
Kolęda Dzień Dobry TVN
Kolęda Dzień Dobry TVN - podkład muzyczny
Kolęda Dzień Dobry TVN - podkład muzyczny

Marianna Schreiber o bożonarodzeniowych zwyczajach

Marianna Schreiber, która jakiś czas temu wzięła udział w programie "Top Model", spełnia się nie tylko jako modelka, aktywistka i blogerka, ale także jako dumna mama. Czas spędzany w towarzystwie córki ma dla niej największe znaczenie. Rozmówczyni Aleksandry Głowińskiej przyznała, że święta Bożego Narodzenia zawsze traktowała jako doskonałą okazję do uszczęśliwienia swojej pociechy.

- U nas zwykle było tak, że zbierała się cała rodzina i jeden z mężczyzn przebierał się za Mikołaja. Córka wiedziała, że prezenty, które leżą pod choinką, zostały przyniesione w nocy przez niego, ale nie można ich rozpakować, bo tylko Mikołaj wie, który jest dla kogo i trzeba czekać, aż przyjdzie i je rozda. Wtedy dzwonił dzwoneczkiem, stukał do drzwi, wchodził do domu, sadzał dziecko na kolanach. To u nas jest dosyć trudne, bo córka jest bardzo spostrzegawcza i szuka szczegółów, które świadczą o tym, że to ktoś z rodziny. Ważne jest to, że za Mikołaja musi przebrać się ktoś, kto jeszcze nie zasiadł z nami do stołu, bo wtedy córka się orientuje, że kogoś brakuje - zdradziła Marianna Schreiber. Dodała też, że każdego roku troszczy się o to, by wszyscy członkowie rodziny mogli cieszyć się niepowtarzalną atmosferą Bożego Narodzenia.

- To jest taki wyjątkowy czas. Widzę wtedy w oczach mojego męża faceta, którego poznałam w 2013 roku. I warto na to czekać - podsumowała rozmówczyni Aleksandry Głowińskiej.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości