Maja Włoszczowska jest dwukrotną srebrną medalistką olimpijską w kolarstwie górskim. Ostatnio zakończyła swoją karierę. Na co dzień mieszka w Jeleniej Górze, gdzie w nocy z piątku na sobotę doszło do kradzieży.
Maja Włoszczowska okradziona
Złodzieje włamali się do komórek lokatorskich budynku w Jeleniej Górze, w którym mieszka Maja Włoszczowska. W jednej z nich wicemistrzyni olimpijska z Pekinu i Rio de Janeiro trzymała swoje rowery.
- W nocy z piątku na sobotę złodzieje włamali się do budynku w Jeleniej Górze (Cieplice) i wyłamali drzwi wszystkich komórek lokatorskich. Jedna z nich to moja rowerownia - poinformowała kolarka.
Dodała, że ukradziono jej trzy dwuślady. - Rowery niesprzedawalne. Dwa czarne hardtaile: KROSS Level. Jeden ze złotymi zdobieniami - na nim wygrałam Puchar Świata w Val di Sole. Drugi - całkowicie czarny z charakterystyczną sztycą JBG2. Trzeci rower to KROSS Earth (full). Na amortyzatorach DT Swiss. Rowery widać na załączonych zdjęciach. Pełna specyfikacja wkrótce. Jak trochę ochłonę... - napisała.
Zobacz wideo: "Na pewno zderzę się z nową rzeczywistością"
Maja Włoszczowska straciła rowery
W dalszej części postu kolarka zwróciła się do złodziei i poprosiła internautów o udostępnienie.
Drodzy złodzieje. Koniec kariery nie oznacza, że przestaję jeździć na rowerze. Mam nadzieję, że sumienie, a prędzej argument, że nikt tych rowerów nie kupi, sprawi, że porzucicie je w miejscu, gdzie władze będą mogły je odnaleźć- zaznaczyła.
- Bardzo proszę o udostępnianie posta najszerzej, jak się da - zaapelowała do swoich fanów kolarka.
Skradzione rowery wróciły do właścicielki
Dwukrotna wicemistrzyni olimpijska w kolarstwie górskim odzyskała cenny sportowy sprzęt. Przestępca, który dopuścił się kradzieży, został ujęty przez funkcjonariuszy policji. Kolarka nie kryła wzruszenia, wywołanego szczęśliwym zakończeniem sprawy. Na swoim instagramowym profilu opublikowała rozległy wpis, w którym podziękowała wszystkim zaangażowanym w poszukiwania osobom.
- Dostałam właśnie najlepszą możliwą dziś wiadomość. Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze odzyskali wszystkie moje rowery i zatrzymali sprawcę włamania! Bardzo dziękuję jeleniogórskiej Policji oraz wszystkim, którzy zaangażowali się w sprawę. Przyznam, że nie spodziewałam się aż tylu udostępnień i wiadomości, z wieloma bardzo ciekawymi sugestiami. Nie wierzyłam też, że uda się rowery odzyskać, tym bardziej tak szybko! Już widziałam je poza granicami kraju albo rozebrane na części - czytamy.
Zobacz też:
- Ktoś wyrzucił w lesie 150 opon. "Takie wysypiska śmieci spotykamy dwa razy w miesiącu"
- Squatersi zajęli działkę wartą miliony. Zdesperowana właścicielka wylała kwas. "Wzięłam sprawy w swoje ręce"
- "Mamy prawo". 10-latek napisał list do dyrektorki szkoły. Niewielu uczniów miałoby taką odwagę
Autor: Dominika Czerniszewska, Magdalena Brzezińska
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Urbanek/East News