Konrad Kąkol zaskoczy widzów swoją pełną zwrotów akcji rolą w "Porządnym człowieku". Reporter Oskar Netkowski zapytał początkującego aktora o pracę u boku znanych artystów. Jak wspomina pracę na planie i jakie lekcje wyniósł?
"Porządny człowiek" - Konrad Kąkol
"Porządny człowiek" to najgłośniejszy thriller psychologiczny tej wiosny. Serial 21 marca zadebiutował na platformie streamingowej Max. Konrad Kąkol jest jedną z głównych postaci, który gra Arka Bogackiego.
- Człowiek uczy się być porządny z biegiem czasu. Mój bohater dochodzi do pewnych wniosków i o to też chodzi w życiu, żeby się doskonalić. Wcielam się w postać, która jest głównym celem tego "Porządnego człowieka", no i chce się zemścić na mnie. Mój bohater przechodzi przez typowy okres dorastania, w końcu coś się w nim coś zmienia. Zresztą, moja refleksja po pracy na planie jest taka, że nigdy nie jest za późno na zmiany - opowiadał aktor.
- Każda osoba na planie - aktor, czy osoba, która działa za kamerą, zawsze są bardzo pomocne. Na tym planie ekipa też była super. Krzysztof i Agnieszka to osoby, które potrafiły podnieść na duchu. Staram się jednak nie myśleć, kim są te osoby i co osiągnęły - dodał.
Konrad Kąkol o emocjach w pracy aktora
Konrad Kąkol ma zaledwie 20 lat, a już dał poznać się w kilku produkcjach kinowych, ale i serialowych. Pamiętamy go z filmów "Przejście", czy "Sonata". Aktor opowiedział o tym, jak pracuje nad emocjami, wcielając się w postać.
- Ja i mój bohater jesteśmy różnymi ludźmi, może łączą nas niektóre cechy i momenty. Całokształt myślę, że jest totalnie różny. Staram się działać taką metodą, żeby działać momentem, żeby osiągnąć konkretne emocje. Samo wejście w postać dużo mi daje i zmienienie całokształtu postaci
Zobacz także:
- Marcowe nowości w serwisie MAX. Tych premier nie możesz przegapić
- Gwiazdy na premierze "Bridget Jones" o wpadkach towarzyskich. "Spadłam ze schodów i był to efekt domina"
- Za kulisami serialu "Lady Love". Te sceny były dla aktorów najtrudniejsze
Autor: Oskar Netkowski
Reporter: Oskar Netkowski