Rodzinne piekło Katarzyny Butowtt. "Lał mnie za wszystko, za cokolwiek"

Katarzyna Butowtt
Katarzyna Butowtt była ofiarą rodzinnej przemocy
Źródło: mwmedia
Katarzyna Butowtt niedawno udzieliła poruszającego wywiadu, w którym ujawniła prawdę o swoim traumatycznym dzieciństwie. W rodzinnym domu doświadczyła dotkliwej przemocy psychicznej i fizycznej, o której dopiero teraz była gotowa opowiedzieć. Jak dziś gwiazda patrzy na swoje trudne dorastanie?

Dalsza część artykułu dostępna jest pod materiałem wideo.

DD_20250914_Martyna
Martyna Wojciechowska o przemocy wobec kobiet
Źródło: Dzień Dobry TVN

Katarzyna Butowtt była ofiarą rodzinnej przemocy

Katarzyna Butowtt to jedna z najpopularniejszych polskich modelek lat 90. To właśnie wtedy gwiazda święciła największe tryumfy, brała udział w sesjach zdjęciowych i występowała w reklamach telewizyjnych. Co ciekawe Katarzyna swoją karierę rozpoczęła już jako mała dziewczynka, mało kto jednak wie, że jej dzieciństwo dalekie było od beztroski.

W najnowszym wywiadzie dla "Vivy!" modelka ujawniła, jak wyglądała jej codzienność w przemocowym domu - ojciec modelki miał znęcać się nad nią niemal codziennie, zaś jego wybuchy złości zwykle nie miały jasnej przyczyny.

- Lał mnie za wszystko, za cokolwiek [...]. Czuje się wtedy niemoc, czujesz się nikim. Jeżeli ktoś może upodlić cię tak strasznie, że ty klęczysz, błagasz, płaczesz i prosisz, by już przestał [...] To jak się możesz czuć? No jesteś nikim - tłumaczyła Katarzyna Butowtt.

Rodzinne piekło Katarzyny Butowtt

Przemoc ojca wobec Katarzyny trwała, aż była nastolatką i zaczęła pracować jako modelka. Modelka dopiero po latach zdała sobie sprawę, że jej rodzice zaczęli ją odrobinę doceniać, gdy dzięki niej w domu pojawiły się poważne pieniądze. Własne pieniądze nie uchroniły Katarzyny Butowtt przed kolejnymi strasznymi doświadczeniami, ani nie pozwoliły zapomnieć strasznych doświadczeń sprzed lat.

- Ojciec wyszedł z domu, trzasnął drzwiami i mama otworzyła po prostu kuchenkę gazową. Nie podłączała tego ognia, tylko odkręciła gaz i trzymała za jedną rękę mnie, a za drugą Ankę. My się wyrywałyśmy, płakałyśmy, w ogóle nie rozumiałyśmy całej sytuacji - wyznała modelka.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości