- Ciało mężczyzny odnaleziono 14 września w mieszkaniu w Bieżanowie.
- Zatrzymano 53-letnią kobietę, byłą żonę ofiary, będącą w stanie nietrzeźwości.
- Mężczyzna zginął od ciosu nożem i prawdopodobnie uderzenia tłuczkiem.
Zwłoki w Bieżanowie. Policja podejrzewa zabójstwo z premedytacją
Dramatyczne sceny rozegrały się w niedzielę, 14 września w jednym z mieszkań w krakowskim Bieżanowie. Policja została wezwana na miejsce po otrzymaniu niepokojącego zgłoszenia o możliwej tragedii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
– Na miejsce udali się policjanci. W wyniku ustaleń potwierdzono zgłoszenie, nie wykluczono udziału osób trzecich. Ustalono, że to zdarzenie może mieć podłoże kryminalne. Do sprawy została zatrzymana kobieta w wieku 53 lat – mówi w rozmowie z o2.pl kom. Piotr Szpiech, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
Sprawę natychmiast przejęła Prokuratura Rejonowa Kraków-Podgórze, a ciało zabezpieczono do sekcji zwłok.
Zatrzymana była nietrzeźwa. Śledczy planują przesłuchanie
Śledczy potwierdzają, że zatrzymana kobieta to była żona ofiary. Podejrzewa się, że między małżonkami mogło dojść do dramatycznej kłótni, zakończonej śmiertelnym atakiem.
– Wedle wstępnych ustaleń zatrzymana kobieta miała zadać mężczyźnie cios nożem w klatkę piersiową i prawdopodobnie tłuczkiem w głowę. Jeżeli stan kobiety na to pozwoli, jeszcze dziś zostaną z nią wykonane czynności – mówi w rozmowie z o2.pl prok. Oliwia Bożek-Michalec z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Prokuratura potwierdza, że kobieta była nietrzeźwa, co uniemożliwia jej natychmiastowe przesłuchanie. – Jeżeli stan kobiety na to pozwoli, jeszcze dziś zostaną z nią wykonane czynności – dodaje prok. Oliwia Bożek-Michalec.
Zobacz także:
- Para Polaków zginęła w katastrofie śmigłowca. "Rodziny ofiar zostały poinformowane"
- 15-letni Kuba zginął na hulajnodze. "Kask przyszedł za późno"
- Kobieta i dwie córeczki w szambie. Jest śledztwo w sprawie podejrzenia zabójstwa
Autor: Oskar Netkowski
Źródło: o2.pl
Źródło zdjęcia głównego: NurPhoto/Getty Images