Poruszająca historia Zeinab. Ojciec wywiózł jej rodzeństwo do Egiptu. "Był bardzo przemocowy"

Poruszająca historia Zeinab. Ojciec wywiózł jej rodzeństwo do Egiptu. "Był bardzo przemocowy"
Przemierzyła świat by odszukać rodzinę
Źródło: Dzień Dobry TVN
Sprawą Zeinab Hashmat-Pache żyła cała Polska. Jest córką Polki i Egipcjanina. Po tragicznej śmierci matki, ojciec zabrał czwórkę jej młodszego rodzeństwa do Egiptu. Dopiero po wielu latach, kiedy Zeinab była już dorosłą kobietą, udało jej się odszukać siostry i brata. Jak zmieniło się jej życie od tego momentu? O tym opowiedziała w Dzień Dobry TVN.

Zeinab Hashmat-Pache przemierzyła świat, by odszukać rodzinę

Zeinab Hashmat-Pache w 2015 roku po raz pierwszy opowiedziała w naszym programie swoją poruszającą historię. Dorastała w domu dziecka. Gdy była małą dziewczynką, została odłączona od rodzeństwa. Jej siostry i brat wyjechali z ojcem do Egiptu. Mieli tam być tylko przez 2 tygodnie, ale zostali na zawsze.

- Moje rodzeństwo zostało w pewien sposób uprowadzone z Polski. Ojciec miał ograniczone prawa rodzicielskie. Mama nie żyła. Po jej śmierci tata dostał tzw. urlopowanie do domu rodzinnego, a ten dom był w Egipcie. [Urlopowanie - czasowe wycofanie dziecka z pieczy zastępczej do jego rodziny biologicznej - przyp. red.] Ojciec i rodzeństwo mieli wyjechać na 2 tygodnie i nigdy nie wrócili - powiedziała gościni Dzień Dobry TVN.

Zeinab była najstarsza z rodzeństwa i nie pojechała z siostrami oraz bratem do Egiptu.

- Ojciec był bardzo przemocowy, było bicie. Opisałam to w książce, która jest trudna, ale daje nadzieję i światło, bo tak naprawdę z każdej sytuacji można wyjść. Bardzo zależało mi na tym, aby oddać głos tej małej Zeinab, ale też zwrócić uwagę na to, że dzieci powinno się słuchać, bo dzieci wiedzą, co im się dzieje. Wystarczy tylko uważność dorosłego - wskazała Hashmat-Pache.

Zeinab Hashmat-Pache odnalazła rodzeństwo

Zeinab napisała autobiografię "Córka dwóch światów", w której wróciła wspomnieniami do trudnego dzieciństwa.

- Były próby ściągnięcia mnie do Egiptu przez jakiś rok, półtora po tym, jak oni wyjechali w 2002 roku. Ale potem to wszystko się urwało i ten kontakt zniknął. Codziennie myślałam o tym, czy moje rodzeństwo żyje, co się im dzieje. Bo wiedziałam, w jakim są niebezpieczeństwie - podkreśliła Hashmat-Pache.

10 lat temu kobieta odnalazła rodzeństwo w Egipcie. Jak wspomina tę przełomową chwilę?

- To był ogrom emocji. Z jedną siostrą mamy ogromną więź, ale niestety przez te lata utraciłyśmy coś, co było tak naprawdę naszym prawem, co jest prawem każdego dziecka. Wychowywanie się w bezpieczeństwie, w miłości, z własną rodziną. Tak że moja najstarsza siostra mnie pamiętała, ale niestety dla młodszego rodzeństwa byłam jakąś obcą postacią, o której opowiadano różne historie - przyznała Zeinab.

Cała rozmowę znajdziesz w materiale wideo.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości