Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
Syn oblał matkę łatwopalną substancją i podpalił
Do zdarzenia doszło w gminie Poddębice w Łódzkiem. Na szczęście, mimo dramatycznych okoliczności kobieta nie straciła przytomności umysłu i sama zdołała ugasić płomienie. Zdaniem służb ta bardzo szybka reakcja najprawdopodobniej uratowała jej życie.
79-latka z poparzeniami II i III stopnia śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego została przetransportowana do szpitala. Mł. asp. Alicja Bartczak z Komendy Powiatowej Policji w Poddębicach poinformowała, że stan kobiety jest stabilny.
Syn podpalił matkę. Co nim kierowało?
Sprawca ataku - 54-letni syn kobiety - ukrywał się w jednym z pobliskich pustostanów. W chwili zatrzymania był pijany. Miał ponad 2,5 promila alkoholu. - Usłyszał zarzut narażenia matki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz znęcania się fizycznego ze szczególnym okrucieństwem - dodała Bartczak.
Mężczyzna najbliższe trzy miesiąc spędzi w areszcie. Za swój czyn może trafić za kratki nawet na dziesięć lat.
Zobacz także:
- 61-latek wykorzystywał seksualnie 12-letnią córkę swojej partnerki. Matka dziewczynki o tym wiedziała
- Rodzice mężczyzny, który zaatakował lekarza zabrali głos. Dlaczego ich syn zrobił coś tak okrutnego?
- Atak nożownika w szpitalu. Ranny lekarz nie przeżył. "Mówcie o nim, że to był naprawdę porządny chłopak"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: Bevan Goldswain/Getty Images