Jak poradzić sobie z życiem po rozwodzie? Katarzyna Bosacka: "Teraz ja też jestem ważna"

Katarzyna Bosacka
Katarzyna Bosacka po rozstaniu
Źródło: MWMEDIA
Katarzyna Bosacka ponad rok temu rozstała się ze swoim wieloletnim partnerem oraz mężem. Informacja o rozwodzie była zaskoczeniem nie tylko dla prezenterki, ale i jej fanów. Dziś 52-latka ma już zupełnie inną perspektywę na związek, który zakończył się fiaskiem. W najnowszym wywiadzie podzieliła się refleksjami na temat wolności, którą odzyskała jako singielka.

Choć nagłe rozstania bywają trudnym do zaakceptowania ciosem, czas leczy rany. Doskonale wie o tym Katarzyna Bosacka, która przekonuje: "Jeśli chcemy być szczęśliwi, to możemy być".

Dalsza część tekstu poniżej

DD_20240201_Rozwod_REP_napisy
Rozwiedli się, a nadal są małżeństwem (napisy)
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nowe życie Katarzyny Bosackiej

Katarzyna Bosacka 19 lipca świętowała swoje 52. urodziny. Choć niedawno przeszła bolesny rozwód ze swoim wieloletnim partnerem - Marcinem Bosackim, dziś odzyskuje nowe życie. Czas tuż po rozstaniu był dla niej trudny, jednak dziś potrafi cieszyć się z codzienności. W najnowszym wywiadzie przyznała, jak wyglądały jej urodziny, które obchodziła bez towarzystwa swojego byłego męża. Jak się okazuje - jej ukochane dzieci zorganizowały niespodziankę. Przypomnijmy, że Kasia Bosacka jest poczwórną mamą: 26-letniego Jana, 22-letniej Marysi, 20-letniej Zofii i 11-letniego Franciszka.

- Moje urodziny świętowałam pięknie. Zaczęłam nawet dzień wcześniej. Wróciłam późno, a na drugi dzień, dzień moich urodzin, jechałam do pracy. Więc moje dzieci przygotowały mi prawdziwą restaurację i obsługę iście królewską - zdradziła na łamach Fakt.pl prezenterka.

Dzieci zadbały o to, by ich mama czuła się wyjątkowo w urodziny. Młodzież przygotowała posiłek oraz kwiaty.

Katarzyna Bosacka radzi, jak żyć po rozwodzie

Prezenterka swoją postawą stara się inspirować inne kobiety, które podobnie jak ona - z dnia na dzień zostały zaskoczone rozstaniem. Jak przekonuje Katarzna - życie nie kończy się po rozwodzie, bowiem wtedy w końcu możemy zastanowić się, co jest dla nas ważne, na co mamy ochotę i jak chcemy pokierować naszym dalszym życiem. Jak przyznała w rozmowie - przez lata poświęcała się dla dobra męża i rodziny, a dziś z optymizmem patrzy w przyszłość. W wywiadzie przyznała, że od niedawna skupia się na własnych potrzebach, sporcie, relaksie i nowym hobby.

- Wszyscy boimy się zmian. Boimy się zmienić pracę, boimy się przeprowadzić, boimy się zmienić znajomych, którzy nam się nie podobają, ale wciąż sobie mówimy, że nie wypada tego zrobić. Boimy się rozstać, rozwieść. Nawet jak jest bardzo źle w domu i tak się boimy. Ale często te zmiany, zmiana pracy, partnera wyjdzie nam na lepsze. [...] Teraz ja też jestem ważna i to spojrzenie, świadomość, mi bardzo dobrze zrobiły - dodała w rozmowie z Faktem.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

Autor: Zofia Wierzcholska

Źródło: fakt.pl

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości