Córka i pierwsza żona wspominają Janusza Głowackiego. "Był fantastyczny, nietuzinkowy"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Śladami Janusza Głowackiego
Śladami Janusza Głowackiego
Nowojorskie życie Janusza Głowackiego
Nowojorskie życie Janusza Głowackiego
Książki bez których nie wyobrażam sobie dzieciństwa
Książki bez których nie wyobrażam sobie dzieciństwa
Książki dla dzieci bez tekstu, ale pełne treści
Książki dla dzieci bez tekstu, ale pełne treści
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Kontrowersje wokół okładki książki "Przepaść" R. Mroza
Kontrowersje wokół okładki książki "Przepaść" R. Mroza
Janusz Głowacki był znanym i cenionym polskim pisarzem, scenarzystą i felietonistą. Choć zmarł w 2017 roku, to wciąż jest żywy za sprawą swojej twórczości, a także we wspomnieniach bliskich. Jak go zapamiętali? Opowiedzieli o tym w reportażu Dzień Dobry TVN, a w studiu programu pojawiły się Zuzanna Głowacka, córka Janusza, oraz Ewa Zadrzyńska-Głowacka, jego pierwsza żona.

Śladami Janusza Głowackiego

Zuzanna Głowacka z uśmiechem opowiedziała o tym, jaki był jej tata.

- To nie był taki typowy ojciec, który mnie wychowywał moralnie. To było oczywiste, że trzeba być dobrym człowiekiem. On był dobrym, wrażliwym człowiekiem. Ogólnie chodziło o to, żeby myśleć, obserwować, pisać i żeby żyć ciekawie - powiedziała Głowacka. - Potrafiliśmy się śmiać z fajnych, zabawnych rzeczy i się śmiać z tragedii. To było coś, co mnie nauczyło i ze mną zostało, że zawsze w każdej sytuacji tragicznej można znaleźć coś zabawnego, ciekawego. To w pewnym sensie jest też terapia taka na życie - dodała.

Andrzej Dudziński, grafik i ilustrator, przyznał, że Janusz był człowiekiem, który doskonale posługiwał się ironią. - Ostatnia rzecz, o którą można było go posądzić, to bycie serio. Chociaż on to umiał też jakoś wyważyć - przyznał Dudziński.

Głowacki cieszył się dużym powodzeniem u płci pięknej. Panie szalały na jego punkcie.

- Najczęściej mężczyźni polują na kobiety. W jego przypadku było odwrotnie, kobiety polowały na niego - stwierdził Czesław Czapliński, fotograf.

- Kobiety go lubiły. To nie było nic takiego szokującego dla mnie - powiedziała córka Janusza.

Znany pisarz ze swoją pierwszą żoną, Ewą Zadrzyńską-Głowacką, rozstał się w przyjaźni. Jego drugą życiową partnerką była Olena Leonenko.

- Spotykałam się i z tatą, i z Oleną. Teraz ja, moja mama i Olena jesteśmy w regularnym kontakcie - wyznała Zuzanna. - To dużo o niej mówi, że mogłyśmy na pogrzebie stać wszystkie trzy razem. Szanujemy go jako osobę i jako artystę. To jest ważniejsze niż jakieś tam swoje żale czy smutki - dodała córka Głowackiego.

Nowojorskie życie Janusza Głowackiego

Ewa Zadrzyńska-Głowacka napisała książkę "Głowaccy. Arka na Manhattanie". Opisała swoje życie w Nowym Jorku, gdzie spędziła ponad 30 lat - najpierw z mężem i córką, potem tylko z mężem, a teraz żyje otoczona przyjaciółmi i odwiedzającymi ją gośćmi m.in. z Polski.

- W tej tytułowej arce spotykali się różni ludzie, spotkały się różne dzieła sztuki. Poza tym, jak wiemy, arka Noego też przechowała wiele gatunków. W pewnym sensie nadal te obrazy i dzieła sztuki są na tej arce, choć w większości już twórców nie ma - powiedziała Zadrzyńska-Głowacka.

Dziedzictwo Janusza Głowackiego wciąż jest żywe w Stanach Zjednoczonych. - Ciągle jego sztuki są wystawiane w takich mniejszych teatrzykach. Wiem, że książki się sprzedają, ponieważ co roku agent amerykański kontaktuje się z nami i z Oleną - przyznała była żona zmarłego pisarza.

Historia Ewy i Janusza Głowackich jest dowodem na to, że po rozwodzie eksmałżonkowie mogą pozostać w przyjacielskich relacjach.

- On był fantastyczny, nietuzinkowy. Unikalny powiedziałabym - podkreśliła Zadrzyńska-Głowacka.

Posłuchaj całej rozmowy w materiale wideo. Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Justyna Piąsta

Reporter: Magda Nabiałczyk

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości