Zaskakująca stylizacja Ireny Kamińskiej-Radomskiej
Z pozoru zwyczajna, casualowa stylizacja, którą Irena Kamińska-Radomska zaprezentowała na Instagramie, jest mało spójna z jej medialnym wizerunkiem - dlatego też wzbudziła dużą sensację. Mentorka przyjęła na zdjęciu dość oryginalną pozę, by wyeksponować każdy element stroju. Okazuje się, że choć zazwyczaj widzimy ją w telewizji w bardzo eleganckich kreacjach, na co dzień pozwala sobie na nieco więcej luzu.
- Nietypowe jest samo zdjęcie, ponieważ w taki sposób raczej się nie zachowuję. Ale takie ubrania nie są w moim wydaniu niezwykłe. To są rzeczy, w których na co dzień chodzę latem – z najniższego szczebla dress code’u, czyli casual. U mnie T-shirt często zastępuje dłuższa koszula, a dżinsy są głównym elementem stroju, jeżeli nie wybieram się na spotkanie służbowe - tłumaczy w wywiadzie dla dziendobry.tvn.pl.
"Projekt Lady 6"
Irena Kamińska-Radomska ma ulubiony krój dżinsów
Ekspertka od dress code’u śledzi trendy i stosuje się do najnowszych zasad modowych. Zapytaliśmy więc, czy w jej garderobie możemy znaleźć spodnie typu boot shape (z rozszerzanymi u dołu nogawkami - przyp. red.), które nie tak dawno wróciły do łask. Kamińska-Radomska wyznała, że wspomniany krój spodni jest wymagający, ponieważ należy zestawiać go z odpowiednimi dodatkami.
- Ważne, by dżinsy były modne. Uważam, że to jest błąd, jeżeli ktoś nie przykłada żadnej wagi do wyboru spodni, ponieważ dżinsy mogą mocno podkreślić osobowość człowieka. Ja bardzo lubię te typu boyfriend, bo w nich się dobrze czuję. Moim zdaniem kobiecość jest po prostu w kobiecie i strój nie ma szans jej tego odebrać. Jeśli mowa o dżinsach typu boot shape, to trzeba pamiętać, że najlepiej zestawia się je z obuwiem na obcasach, a to nie jest raczej wygodne na co dzień. Czubki butów nie mogą być wtedy zaokrąglone, a koniecznie w szpic, chociaż delikatny - analizowała mentorka "Projektu Lady".
Irena Kamińska-Radomska o Małgorzacie Rozenek: "Widzę, że mnie obserwuje"
Irena Kamińska-Radomska ma utrudnione zadanie - stara się łączyć dobrze jej znane zasady dress code’u z obowiązującymi w show-biznesie normami, czyli luzem i nutką ekstrawagancji.
Często dostosowuję swój casualowy ubiór do środowiska show-biznesowego, żeby się nie wyróżniać. Ale kiedy idę przeprowadzić szkolenie albo mam wystąpienie publiczne, czy jestem na rozmowie, to moje stroje są na dużo wyższym szczeblu dress code’u. W programie "Projekt Lady" jestem mentorką, dlatego wybieram stylizacje typu biznesowego albo wizytowe, które są odpowiednie do mojej roli, zresztą prawdziwej, bo na co dzień uczę grzeczności.
O wygląd mentorki na planie "Projektu Lady" dbają profesjonalni styliści, w tym między innymi jej córka, Dominika Grodowska. To właśnie z nimi Kamińska-Radomska zazwyczaj konsultuje, którą kreację zaprezentować w programie. Jak zdradziła w wywiadzie dla dziendobry.tvn.pl, Małgorzata Rozenek nie korzysta w pracy z porad dotyczących etykiety, natomiast chętnie dopytuje się o zasady dress code’u, by stosować się do nich w życiu prywatnym. Bierze przykład z koleżanki.
Na planie współpracujemy ze stylistami, z którymi często rozmawiam (nie tylko ze swoją stylistką, którą jest moja córka Dominika Grodowska). Jeżeli chodzi o pracę przed kamerą, to Małgosia nie korzysta z moich rad, ale widzę, że mnie obserwuje, jak najbardziej. Radziła się natomiast w sprawach dotyczących życia prywatnego. W życiu zawodowym to ona dzieli się dobrą radą - podsumowała Kamińska-Radomska.
Nietrudno zauważyć, że Małgorzata Rozenek ma własny styl, który nie jest aż tak zachowawczy jak ten promowany w programie "Projekt Lady".
Zobacz także:
- Cały świat dowie się z nowego serialu o sekstaśmie Pameli Anderson. "Gwiazda nie ma zamiaru oglądać tej produkcji"
- Kasia Nosowska o alkoholizmie męża. "To było znakomite, co nam się przydarzyło"
- Saszan powiedziała "tak" na szczycie góry. "Spłakałam się. Stałam skulona"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: mjagielski/Dzień Dobry TVN