Wampirzyca z "Resident Evil Village"
Lady Dimitrescu z "Resident Evil Village" cieszy się wielką popularnością zwłaszcza wśród męskiej części graczy. Teraz okazuje się, że ta bohaterka-wampirzyca ma polską twarz. Helena Mańkowska odkryła bowiem swoją pasję do aktorstwa w 2015 roku i od tamtej pory realizuje marzenia. Jak jej się udało zostać postacią z gry?
- W tamtym czasie mieszkałam w Londynie, uczyłam się aktorstwa w szkole i stworzyłam swój profil online, aktorsko-modelingowy. Tam po prostu zostałam znaleziona, więc za dużo nie musiałam robić, oprócz tego, że się przeprowadziłam do Londynu i to było wyzwanie. (...) Przeszłam przez kilka castingów i na końcu dostałam tego najlepszego maila, którego każdy chce otrzymać: "dostałaś, masz to" - wspominała w Dzień Dobry TVN Helena Mańkowska.
Wiadomo, że aktorka wcieliła się w postać Lady Dimitrescu dzięki nowoczesnym technologiom. Nie może na razie zdradzić szczegółów skanowania twarzy i całości procesu, dodała jednak, że ogromną rolę w tym przedsięwzięciu odegrało jej spojrzenie, które od najmłodszych lat robiło ogromne wrażenie.
- Moje spojrzenie od dziecka wręcz raziło wielu ludzi i nawet wiem, że niektóre dzieci, nawet młodzież, bała się mnie . Jak już nawiązywałam kontakt, to mówili: "trochę się baliśmy ciebie" - powiedziała bohaterka z "Resident Evil Village".
Doświadczenia aktorskie Heleny Mańkowskiej
Helena wszystko postawiła na jedną kartę 10 lat temu. Wówczas pracowała w biurze i zdarzało się, że przed pracą płakała, bo tak bardzo nie lubiła się tym zajmować. Postanowiła wyjechać. Najpierw mieszkała w Norwegii, potem w Londynie i w Barcelonie (gdzie obecnie żyje). 6 lat temu odkryła, że jej pasją jest aktorstwo, modeling i sport. Zaczynała od castingów do reklam, a potem do niewielkich ról filmowych. Zagrała już w ponad 30 produkcjach i drobnych projektach. W jednym obrazie dublowała Millę Jovovich w scenie wymagającej umiejętności kaskaderskich , których nauczyła się kilka lat temu na kursie. Grała wtedy u boku Emmy Roberts.
- Film się nazywa "Paradise Hills". Miałam przyjemność poznać Millę. To było niesamowite, bo myśmy przygotowywali scenę, a Milla w pewnym momencie weszła i podeszła do mnie z taką energią. (...) Moja scena polegała na tym, że musiałam spaść na stół wiele razy - mówiła Helena Mańkowska w naszym programie.
Choć lubi pracę kaskaderki, ponieważ dostarcza ona olbrzymią dawkę adrenaliny i zaczęła się uczyć sztuk walki, chce być postrzegana jako aktorka, a nie kaskaderka. Ma jednak ogromny szacunek do ludzi wykonujących taką pracę.
- Ja bardziej poszłam w aktorstwo, natomiast kaskaderstwa, jak będzie trzeba, to się na pewno nauczę. Jestem na "tak" do zrobienia wielu rzeczy. Podpalili mnie na przykład, skakałam z samochodu na samochód, ze schodów musiałam się zrzucić... Więc parę takich ciekawych przygód za mną - dodała artystka.
Zobacz też:
- Johnny Depp skończył 58 lat. Jak zmieniał się mistrz filmowych metamorfoz?
- Pokochali afrykańską modę i sprowadzili ją do Polski. "Chcemy dać ludziom rzeczy w przystępnej cenie, które są szyte fair"
- Co powinno się znaleźć w męskiej szafie? Podstawowa garderoba na lato
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Autor: Sabina Zięba