Gwiazdy o swoich marzeniach z dzieciństwa. Kto chciał zostać lekarzem?

Gwiazdy o swoich marzeniach z dzieciństwa. Kto chciał zostać lekarzem?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Gdy byli dziećmi, chcieli być...
Gdy byli dziećmi, chcieli być...
Gdy byli dziećmi, chcieli być...
Gdy byli dziećmi, chcieli być...
Gdy byli dziećmi, chcieli być...
Gdy byli dziećmi, chcieli być...
Gdy byli dziećmi, chcieli być...
Gdy byli dziećmi, chcieli być...
Dzień Dziecka to doskonała okazja dla każdego dorosłego na sprawdzenie, czy udało mu się zrealizować swoje młodzieńcze plany i marzenia. Właśnie takiej weryfikacji podjęły się gwiazdy na łamach Dzień Dobry TVN. Kim chcieli zostać Bovska, Juliusz Machulski, Michał Bajor, Artur Andrus, Justyna Steczkowska i inni? Sprawdźcie.

Jakie marzenia w dzieciństwie miały gwiazdy?

Bovska w naszym materiale przyznała, że jakiś czas temu natrafiła na swój rysunek z dzieciństwa, na którym starała się zobrazować swoją przyszłość. Ku zdumieniu artystki okazało się, że jej przedszkolne przewidywania były bardzo trafne.

- Narysowałam siebie w krótkiej spódnicy, z grzywką, a przypominam, że Bovska 2016 "Kaktus" była właśnie z grzywką, i z takimi światłami scenicznymi i z mikrofonem - powiedziała gwiazda. - To marzenie się spełniło, a ja nawet o nim nie pamiętałam - dodała.

Juliusz Machulski początkowo chciał być strażakiem, później - detektywem. W okolicach 4 klasy szkoły podstawowej zrozumiał, że przyszłość pragnie związać z kinem. Wiedział jednak, że chodzenie na seanse samo w sobie nie może być zawodem. - Zrozumiałem, że jest ktoś po drugiej stronie kamery, który spina to wszystko - powiedział w naszym materiale.

Michał Bajor od zawsze wiedział, że będzie artystą. Wiedziało to również jego otoczenie, zwłaszcza że ojciec aktora pracował w teatrze lalek. Zupełnie inaczej wyglądało to w przypadku Artura Andrusa.

- Ja chciałem być lekarzem najpierw. Ja już wiedziałem, że ja będę takim lekarzem internistą, że będę przyjmował w wiejskim ośrodku zdrowia. No ale to się potem zweryfikowało, myślę, że dla dobra mojego, a przede wszystkim pacjentów - mówił.

Dziecięce marzenia Mai Ostaszewskiej i Justyny Steczkowskiej

Aktorka od dziecka wiedziała, kim chce zostać. Miała tylko jedno, krótkie zawahanie. - Był taki moment pod koniec podstawówki, ponieważ byłam bardzo dobra z biologii i zastanawiałam się, czy nie zostać lekarką - powiedziała w naszym materiale.

Maja Ostaszewska przyznała, że po filmie "Body/Ciało" dotarło do niej, że dobrze czułaby się także, pracując jako terapeutka.

Justyna Steczkowska z kolei nie miała chwili zwątpienia w swoje plany.

- Będąc małą dziewczynką, miałam nie więcej niż 4 lata, wracałam z tatą wieczorem, była ciemna noc i rozświetlone gwiazdami niebo, i w pewnym momencie jedna z gwiazd spadła i tata mówi: "O, perełko, pomyśl sobie marzenie, bo na pewno się spełni!". I ja wtedy pomyślałam: "Ja chcę śpiewać" - powiedziała w naszym materiale artystka.

A jak to wyglądało w przypadku Piotra Stramowskiego i Wiktora Dyduły? Dowiecie się tego z materiału wideo na górze strony.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości