Joanna Koroniewska wywołała dyskusję na temat hejtu
Aktorka kilka dni temu poruszyła na swoim profilu na Instagramie temat komentowania czyjegoś wyglądu. Okazuje się, że wielokrotnie ludzie niepytani o zdanie wydają osąd na temat jej sylwetki. Joanna Koroniewska z powagą podeszła do tej kwestii. W swoich argumentach mówiących o szkodliwości tego typu zachowań powołała się na skalę rosnących samobójstw.
- Dlaczego znowu o tym samym? Dlatego, że wciąż rośnie fala samobójstw, dlatego że coraz więcej jest przypadków depresji nie tylko wśród dorosłych. Anoreksja, bulimia i inne zaburzenia, które najczęściej biorą się z czegoś - z OCENY… Samotności… Braku akceptacji siebie… Czy Ci, którzy piszą pod publicznym postem komentarze o mnie - korzystając z profilu z imieniem i nazwiskiem też mają dzieci, rodzinę? Czy w domu też pozwalają sobie na takie teksty? Pewnie tak - dlaczego? Przedwczoraj po moim stories dostałam od Was setki wiadomości - Wasze babcie, mamy też często uważają to za normalne - napisała aktorka, która nie godzi się na hejt.
#BezCukru z Oskarem Netkowskim
Joanna Koroniewska i jej mąż Maciej Dowbor są rodzicami dwóch dziewczynek. Gwiazda w swoim wpisie nawiązała także do przemocy słownej wśród dzieci. - (...) A nasze dzieci? Oceniane przez kolegów i koleżanki przez pryzmat wyglądu, inności?! Jeśli chcemy coś zmienić musimy nauczyć się WAŻYĆ słowa i nauczyć się przepraszać. A także zmienić myślenie - podkreśliła. aktorka.
Gosia Ohme o nienawistnych komentarzach
Po lekturze dosadnego wpisu Joanny Koroniewskiej prowadząca Dzień Dobry TVN opublikowała swoje refleksje na ten temat. Jak przyznała, codziennie pada ofiarą nienawistnych uwag od obcych ludzi.
- Okazało się, że wzbudzam zainteresowanie większe niż myślałam. Poniżej screeny (jedne z pierwszych w kolejności), mniej więcej mówiące, że:
- - Jestem starą babą
- - Beznadziejny ze mnie psycholog, bo nie umiem sobie ułożyć życia
- - Dziecinna, głupia, infantylna
- - Obok zhejtowanego Chajzera jestem idiotką
- - Celebrytka narcyz, sprzedaje się na lewo i prawo
- I tak dalej. Ale ja nie o hejterach, bo wiele zostało na ten temat powiedziane - zaznaczyła Gosia Ohme. W dalszej części instagramowego wpisu dziennikarka odniosła się do słów koleżanki, która zainspirowała ją do podzielenia się swoimi przeżyciami.
- Joasia ma rację, hejt niszczy ludzi, słowa ranią boleśnie, szczególnie, gdy traficie na moment słaby. Nikt z nas nie jest pozbawiony uczuć, nie ma żadnego sposobu, by hejt nie dotykał nas wcale. (...) Według mnie wszystkie media zajmujące się w sposób agresywny, negatywny, ośmieszający innych plotką - powinny nie mieć prawa istnienia. Poczytaj w tym czasie informacje, książkę lub pogadaj z kimś bliskim. Wszystko jest lepsze niż wspieranie hejtu. Nie bądź dupkiem - podsumowała prowadząca Dzień Dobry TVN.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie.
Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Gosia Ohme bez tabu o życiu po rozstaniu. "W pierwszy wieczór nie wiedziałam, kim jestem"
- Świąteczne pogotowie psychologiczne w Dzień Dobry TVN. Czat z Gosią Ohme
- Gosia Ohme szczerze o relacji z mamą: "Nigdy nie myślałam o tym, co jej zawdzięczam"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Jerzy Dudek/East News