Dorota Gardias o Roztoczu
Dla Doroty Gardias Roztocze to miejsce pełne wspomnień. - To właśnie tutaj moja babcia, z którą wracałam z pola, na takiej wielkiej płachcie niosła siano dla krowy, a ja za nią. Mała, boso, tuptałam i biegłam do domu - wspominała prezenterka. Jak dodała, dom babci wciąż istnieje, ale nie jest już w posiadaniu jej rodziny.
- W związku z tym, że kochamy to miejsce i czujemy tego ducha babci Janiny, w tym miejscu postanowiliśmy kupić kilka działek dalej. Trochę mi się to rozrosło - przyznała. Na tym terenie powstał basen, oczko wodne oraz przepiękna altana.
- To jest trochę taki domek, w środku jest bardzo przytulnie. Dbam o detale, celowo szukam staroci, np. te wiejskie krzesła są stare, kilkunastoletnie. Bardzo lubię też tę lampę, kupiona na starociach, lampa ceramiczna. Super wpasowuje się w klimat - pokazywała.
Wiejski dom Doroty Gardias - jak wygląda?
W domu prezenterki dominują elementy naturalne, m.in. drewniane. - Stolik, który zrobił stolarz stąd. Drewniane schody, drewniane półeczki, dużo suszonych kwiatów, liści, traw. Bardzo lubię taki klimat - podkreśliła.
Czy korzystała z czyjejś pomocy przy urządzaniu domu? - Mogłam poprosić, ale naprawdę dobrze wiedziałam, jak ma to wyglądać. Przede wszystkim zależało mi na tym, żeby było przytulnie - wyjaśniła.
Na parterze w domu prezenterki znajdują się salon oraz kuchnia z jadalnią. Na górze zrobiono dwie sypialnie.
- Też takie specyficzne, bo w sypialniach nie ma zasłon. Bardzo mi zależało na tym, żeby ci wszyscy, którzy będą chcieli, mogli sobie od razu po przebudzeniu patrzeć na naturę, na drzewa, ale oczywiście jeśli ktoś potrzebuje intymności, są parawany - zaznaczyła.
Warto dodać, że jedną ze ścian w jadalni zdobi przepiękna tapeta. Co przedstawia i jak powstawała? Dowiecie się tego z dalszej części materiału.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Wojciech Medyński – dlaczego zniknął z ekranów? "Podchodzę do tego zawodu naprawdę na serio"
- Polska aktorka nominowana do nagrody BAFTA. "Od 10 lat pracuje na planach międzynarodowych"
- Sławek Uniatowski o samotności i związkach. "Nikomu nic nie obiecywałem"
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Katarzyna Jaroszyńska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN