Dominika Grosicka o mężu. "Jak się poznaliśmy, to on był taki zwyczajny, taki normalny"

Grosicki_1
Turbo Grosik w Szczecinie
Źródło: Dzień Dobry TVN
Kamil Grosicki po latach pracy poza Polską powrócił do kraju. Piłkarz zdradził, że pomimo wspaniałej zagranicznej kariery nigdy nie czuł się do końca komfortowo. W przeprowadzce wspiera go żona Dominika.

Kamil Grosicki w Szczecinie

Kamil Grosicki to bez wątpienia doskonały piłkarz. Po kilkunastu latach występów w zagranicznych klubach, sportowiec zdecydował się na powrót do ojczyzny. - Rodzina chciała, żebyśmy już wracali do Polski - zdradza. - A ja chciałem po prostu być szczęśliwy, wyjeżdżając do innego kraju, bym tego szczęścia nie miał. Teraz mam motywację, tak jakbym się na nowo narodził - podkreślił.

Kamil Grosicki zasilił szeregi Pogoni Szczecin. Wcześniej można było go zobaczyć m.in. na angielskich murawach, gdzie występował jako zawodnik drużyn Hull City i West Bromwich Albion. W ich barwach spędził łącznie 5 lat.

Dominika Grosicka o mężu

W piłkarskich transferach towarzyszy mu żona, Dominika. Poznali ich ze sobą znajomi, wkrótce czeka ich 10. rocznica ślubu, mają córkę, 9-letnią Maję oraz wychowują syna Dominiki. Życie u boku piłkarza nie zawsze jednak jest usłane różami.

- Innym się wydaje, patrząc na pocztówkę z innego kraju, że jest tam tak cudownie, a my nie jesteśmy tam na wakacjach - mówi Dominika Grosicka o życiu na obczyźnie. - Musimy zderzyć się z rzeczywistością, która jest trudna. Teraz muszę przenieść ze szkoły córkę, ona nie chce, płacze, bo nowa szkoła, język - wylicza.

Niemniej Dominika cieszy się, że udało jej się stworzyć piękną i szczęśliwą rodzinę. Co więcej, wyznała, że to właśnie "zwyczajność" Kamila sprawiła, że jej się tak spodobał.

- Jak się poznaliśmy, to on był taki zwyczajny, taki normalny- wspomina Dominika Grosicka. - Tym mnie urzekł, że możemy stworzyć taką normalną rodzinę - dodaje.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości