Daria Zawiałow – nowa płyta
"Wojny i Noce" to trzeci długogrający album Darii Zawiałow, którego zapowiedź stanowią hity tj. "Kaonashi" oraz "Za krótki sen" nagrany z Dawidem Podsiadło. Tym razem na krążku znalazły się nie tylko mocne, gitarowe brzmienia, ale także utwory, które przenoszą słuchaczy w klimat syntezatorowych lat 80. Sama artystka zdradziła natomiast, że nowy krążek jest najbardziej osobistym i nostalgicznym albumem w jej karierze.
Na tej płycie jest bardzo dużo nostalgii, chyba najwięcej, jak do tej pory. Jest to generalnie smutny album. Ostatni rok był dla mnie ciężki na wielu płaszczyznach
- powiedziała.
Daria przyznała także, że bardzo denerwowała się odbiorem nowej płyty. Jest ona nieco inna od pozostałych. - Ja się zawsze stresuję, kiedy wydaję jakikolwiek nowy materiał, więc byłam mocno zestresowana tym, co się wydarzy, jak płyta się przyjmie. Na razie zbiera dobre recenzje, więc jestem bardzo szczęśliwa - dodała.
Daria Zawiałow – inspiracja Krajem Kwitnącej Wiśni
"Wojny i noce" to album, w którym mocno wyczuwalna jest inspiracja japońską sztuką. Daria zdradziła, że od zawsze jej małym marzeniem było stworzenie klipu w stylu japońskim. Jako 13-letnia dziewczynka interesowała się mangą. W czasie pandemii i całkowitego zawieszenia koncertów artystka w końcu znalazła czas, aby skupić się w pełni nad nową twórczością.
- Był to inny proces twórczy, bo mogłam się na tym sto procent skupić. My w 2019 roku zagraliśmy ponad 100 koncertów i nie mieliśmy fizycznie czasu, żeby zająć się nowym albumem . Nagle nadszedł pierwszy lockdown i mogliśmy się sfokusować tylko na tym. Demo do tego albumu powstało w półtora miesiąca - powiedziała.
Na naszej scenie Daria zaśpiewała nowy singiel "Wojny i noce".
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz także:
Czego nie wiemy o Jerzym Pilchu? "Alkohol, muzyka, kobiety. To była głośna samotność"
WaluśKraksaKryzys wraca z nową płytą. "Muzyka jest moją najzdrowszą używką"
Autor: Nastazja Bloch