Premiera "Akademii Pana Kleksa"
18 grudnia w Operze Narodowej w Warszawie odbył się uroczysty pokaz filmu "Akademia Pana Kleksa" w reżyserii Macieja Kawulskiego. Na tak podniosłym wydarzeniu nie mogło zabraknąć realizatorów produkcji (w tym występujących na ekranie aktorów) oraz czołowych gwiazd polskiego show-biznesu, które w rozmowie z redaktorką dziendobry.tvn.pl Bereniką Olesińską opowiedziały o swoich wrażeniach na temat kolejnej adaptacji bajki Jana Brzechwy.
- Przyprowadziłam mojego syna ze swoim przyjacielem. Jestem ciekawa bardzo ich reakcji, bo oni zobaczą to na nowo. Mój syn czytał teraz "Akademię Pana Kleksa", przerabiali to w szkole na lekcjach - zaznaczyła Olga Bołądź.
- Niepodważalnie Pan Kleks w wykonaniu pana Piotra Fronczewskiego jest ikoniczny, ale Tomasz Kot jest również aktorem, który reprezentuje sobą bardzo wysoki poziom talentu aktorskiego. (...) Jestem ciekawa tej dziewczynki, bo słyszałam, że jest bardzo zdolna - stwierdziła Aleksandra Adamska.
- Sam ten dzisiejszy event, jak to jest zorganizowane... Ja chyba w Polsce dawno nie byłam na takim wydarzeniu zrobionym z taką pompą, z takim rozmachem. Pięknie wyglądają wszyscy - skomentowała podekscytowana Maffashion.
Czy "Akademia Pana Kleksa" ma szansę na międzynarodową karierę? Kulisy powstawania filmu
Choć uwspółcześniona ekranizacja bajki Jana Brzechwy wejdzie oficjalnie do kin 5 stycznia 2024 roku, już od wielu miesięcy wzbudza duże zainteresowanie widzów, którzy wyrażają swoją opinię na podstawie dostępnych w sieci dwóch trailerów. Według większości odbiorców użyte w zwiastunach efekty specjalne są porównywalne do tych stosowanych w amerykańskich, kultowych produkcjach. Takie wstępne recenzje skłaniają do rozmyślań, czy dzieło Macieja Kawulskiego przebije się na międzynarodowym rynku.
- Film na ten moment będzie przetłumaczony na 39 grup językowych, więc pojawi się właściwie wszędzie na świecie. Czy odniesie sukces? To zależy już tylko od widzów. Mam nadzieję, że wszędzie - zaznaczył podczas premiery reżyser.
Maciej Kawulski w rozmowie z redaktorką dzindobry.tvn.pl Bereniką Olesińską wspomniał również o wprowadzonych w scenariuszu modyfikacjach, które odbiegają od stworzonego w 1983 roku przez Gradowskiego pierwowzoru z Piotrem Fronczewskim w roli głównej. - Przez 40 lat w nieznośny sposób Akademia była tylko miejscem dla chłopców i to jeszcze z imionami na literę A. Najwyższy czas to zmienić, proszę państwa. Po prostu wszystko powinno być dla wszystkich - wyjaśnił twórca.
- Ja miałam wielką przyjemność stworzyć choreografię do tej produkcji. I to było dla mnie też wyzwanie, bo na czterech ósemkach wiersza trzeba było skonstruować taki zestaw, który będzie przyswajalny dla dzieciaków, ale też dla aktorów, dla głównego bohatera - wyznała obecna na pokazie filmu Edyta Herbuś.
- Jestem bardzo ciekawa, czym nas Maciek [Kawulski - przyp. red.] zaskoczy kolejnym razem. On jest po prostu wysokiej rangi profesjonalistą - osobą, która bardzo ciężko pracuje - oceniła wcielająca się w matkę Ady Niezgódki Agnieszka Grochowska.
Czy Maciej Kawulski przeszedł wewnętrzną metamorfozę, o czym świadczyć może fakt, że z organizowania walk MMA i produkowania filmów gangsterskich płynnie przeszedł do reżyserowania bajki? Co na ten temat sądzi jego partnerka biznesowa i dobra koleżanka Blanka Lipińska? Dlaczego fundacja Omeny Mensah zaangażowała się w promowanie "Akademii Pana Kleksa"? Tego dowiesz się z naszego materiału wideo zamieszczonego na górze strony.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Tomasz Kot gra w teledysku Darii Zawiałow. Jaką rolę otrzymał? "Mnie to miażdży"
- Piotr Fronczewski zagrał kilkaset ról. "Człowiek rodzi się aktorem, tak jak rodzi się księciem"
- Święta z TVN-em i Playerem. Co warto obejrzeć w tym magicznym czasie?
Reporter: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: dziendobry.tvn.pl