Gabriel Seweryn zyskał szerszą popularność dzięki udziałowi w emitowanym w TTV programie "Królowe życia", w którym występował u boku swojego wieloletniego partnera Rafała Grabiasa. Mężczyzna był z zawodu kuśnierzem - projektował oraz tworzył oryginalne nakrycia wierzchnie z naturalnego futra. Celebryta zmarł w wieku 56 lat w dość niejasnych i wzbudzających kontrowersje okolicznościach.
Dalsza część tekstu poniżej.
Śmierć Gabriela Seweryna - kontrowersje
Gabriel Seweryn zmarł 28 listopada 2023 roku. Ustaleniem okoliczności zgonu gwiazdy "Królowych życia" zajmuje się prokuratura, ponieważ celebryta w dniu śmierci opublikował w sieci nagranie, na którym skarżył się nie tylko na duszności i dolegliwości bólowe, lecz także na bierność wezwanego zespołu ratownictwa medycznego. Mężczyzna twierdził, że nie otrzymał należytej pomocy, a ratownicy nie chcieli zabrać go do placówki medycznej.
Głos w sprawie zabrał m.in. rzecznik pogotowia w Legnicy, który na łamach "Faktu" tłumaczył, że pacjent przejawiał zachowania agresywne, dlatego ratownicy nie byli w stanie wypełnić swoich obowiązków i czekali na przyjazd policji.
Gabriel Seweryn kilka godzin później trafił ostatecznie do szpitala w Głogowie. W placówce doszło do zatrzymania akcji serca 56-latka. Prokuratura wciąż bada, czy postępowanie personelu medycznego było prawidłowe i zgodne ze sztuką lekarską. - Niestety, na opinie Zakładów Medycyny Sądowej oczekuje się u nas długo - przekazała Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Wyniki badań toksykologicznych
Nowością w sprawie śmierci Gabriela Seweryna jest jednak fakt, że prokuratura po wielu miesiącach oczekiwań weszła w posiadanie wyników badań toksykologicznych, którym poddano próbki krwi 56-latka. Co wykryto? Informację tę przekazała wspomniana rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz.
- Uzyskano już ostateczną opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej. Biegły stwierdził, że bezpośrednią przyczyną zgonu Gabriela Seweryna była ostra niewydolność krążenia, która rozwinęła się w związku z powstałą tamponadą serca na skutek rozerwania i rozwarstwienia ściany aorty wstępującej i łuku aorty. Z wyników badań toksykologicznych wynika, że w próbce krwi pobranej ze zwłok Gabriela Seweryna wykazano obecność metamfetaminy - czytamy w "Fakcie".
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Martyna Wojciechowska pokazała, jak wygląda jej mieszkanie po zalaniu. "Mój dom jest pobojowiskiem"
- Historia miłości Agnieszki i Piotra Głowackich. "Nasze spotkania miały wtedy również podtekst erotyczny"
- Szymon Majewski wraca do TVN. Co wiadomo o jego powrocie do stacji?
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: "Fakt"
Źródło zdjęcia głównego: MWmedia.pl