Niezwykłe portrety gwiazd. "Odkrywamy siebie na nowo"

"Close-up by Staś Gliniewicz". Co warto wiedzieć o tym niezwykłym projekcie?
Portrety, które mówią więcej niż słowa
Źródło: Dzień Dobry TVN
"Close-up" to wyjątkowy projekt fotograficzny, do którego Stanisław Gliniewicz zaprosił 200 osób dobrze znanych z szeroko rozumianej przestrzeni publicznej. W gronie fotografowanych znalazły się m.in. Joanna Liszowska i Katarzyna Figura. Jak obie panie oceniają swoje zdjęcia? Jaki jest cel tego przedsięwzięcia? O tym fotograf i aktorki opowiedzieli w Dzień Dobry Wakacje.

Projekt "Close-up". Dlaczego powstał?

"Close-Up by Staś Gliniewicz" to bardzo intymny projekt. - Dotyka najgłębszych relacji pomiędzy fotografem a gościem projektu. Zdjęcia są bardzo bliskie. Close-up to są bardzo, bardzo bliskie kadry, powrót do fotografii klasycznej, która pokazuje ogromną szczegółowość w twarzy, głównie w oczach. Tam widać naprawdę dużo i jak się dobrze przyjrzymy, to odkrywamy siebie na nowo. Nie tylko osoby, które są dookoła nas, które wszyscy znamy, ale nawet bohaterowie projektu widzą siebie w takim wydaniu po raz pierwszy - powiedział Stanisław Gliniewicz, fotograf.

Katarzyna Figura wyznała, że dla niej projekt jest również powrotem do tego, jak kiedyś kręcono filmy. - To jest coś fenomenalnego. Dla mnie było bardzo ciekawe, żeby to nie było tylko modowe. Kiedy kamera jest tak blisko i kiedy mamy taką bardzo intymną sytuację, bo ta kamera zagląda bardzo blisko, jest oświetlenie i rozmawiamy o tym, wchodzimy w pewien stan. Myślę, że dla nas, dla aktorów, czy dla artystów jest to rodzaj eksperymentu. Co się dzieje z naszą twarzą, co pokazuje wtedy twarz, kiedy jakieś emocje sobie wprowadzamy, [...], co się wtedy dzieje z oczami itd. - wyznała aktorka.

Projekt "Close-up". Wyjątkowe fotografie gwiazd

Joanna Liszowska, która również uczestniczyła w projekcie, wyjawiła, że zgodziła się na zdjęcia, ponieważ kluczowe znaczenie miała jej osobowość, a nie wygląd. - To jest tutaj najważniejsze. Oczywiście taka sesja - przyszłam, poznaliśmy się dopiero i za sekundę już muszę być absolutnie sobą i gdzieś się otworzyć. [...] To nasze otwieranie i przełamywanie granic prywatności, intymności, pewien ekshibicjonizm emocjonalny jest wpisany w nasz zawód [aktorka - red.]. Natomiast tutaj było to, żeby po prostu być sobą, [...], ale Staś ma coś takiego, że od razu jest jakieś zaufanie - przyznała nasza rozmówczyni.

Jak Joanna Liszowska i Katarzyna Figura oceniają zdjęcia, które zrobił im Stanisław Gliniewicz? Kiedy i gdzie będzie można zobaczyć wszystkie fotografie? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.

Nie oglądałeś Dzień Dobry Wakacje na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości